Eksperyment z odcinkowym pomiarem prędkości, czyli nową bronią przeciw kierowcom ze zbyt ciężka nogą zakończył się niepowodzeniem. Dziennik.pl zapytał GITD o przyczynę negatywnego finału testów przy ul. Przyczółkowej w Warszawie.

Reklama

Testy przeprowadzono z uwzględnieniem najbardziej surowych norm i wymogów technicznych, zgodnie z ustalonym wcześniej scenariuszem, który był przekazany wykonawcom wraz z zaproszeniem do składania ofert. W trakcie przeprowadzonych testów stwierdzono brak jednej z wymaganych funkcjonalności tj. rejestrowania przez urządzenie danych statystycznych - liczby wszystkich przejeżdżających pojazdów - czytamy w odpowiedzi Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.

W trakcie prób inspektorzy i pracownicy wykonawcy analizowali nie tylko pomiar prędkości, ale również trafność w odczycie numerów tablic rejestracyjnych oraz rozpoznawane kategorie i marki pojazdów. Dla uzyskania statystycznie wiarygodnego wyniku eksperyment przeprowadzono na próbie 1200 samochodów.

- Ponadto z powodu niedostarczenia przez wykonawcę (firmę Sprint - przyp. red.) dokumentacji zarejestrowanej próby testowej nie było możliwe dokonanie oceny przypadków testowych dotyczących tak istotnych cech urządzenia jak: np. poziom detekcji wykroczeń drogowych, skuteczność rozpoznawania tablic rejestracyjnych oraz kategorii i marki pojazdu.Tym samym przedstawiciele GITD nie mogli w żaden sposób stwierdzić, czy zaoferowane urządzenie spełnia wymogi określone w dokumentacji przetargowej. W związku z tym, działając w oparciu o obowiązujące przepisy, unieważniono postępowanie przetargowe - wyjaśnia nam wydział analiz CANARD.

GITD aktualnie prowadzi nowe postępowanie przetargowe. Do firm z którymi została zawarta umowa ramowa zostały wysłane zaproszenia do składania ofert do kolejnego postępowania cząstkowego na zakup urządzeń do Odcinkowego Pomiaru Prędkości.

Jak się dowiadujemy kolejne testy urządzeń przeznaczonych do Odcinkowego Pomiaru Prędkości są planowane na wrzesień 2014 roku. GITD poinformuje o ich przebiegu i wyniku z chwilą, gdy kolejne postępowanie przetargowe zostanie zakończone.

Odcinkowy pomiar prędkości - jak to działa?

Reklama

Wcześniej GITD wytypowało 29 miejsc, w których zostanie zbudowany odcinkowy pomiar prędkości. Na każdym z wytypowanych odcinków dróg zostaną zainstalowane kamery odczytujące numery rejestracyjne pojazdów (jeden zestaw na początku odcinka, drugi na końcu).

Kiedy samochód opuści kontrolowany odcinek, system wyliczy średnią prędkość auta na całym dystansie. Jeżeli trasa została przejechana zbyt szybko, zapłacimy mandat.

Orientacyjny koszt systemu to ponad 5 mln zł. Jest on częścią współfinansowanego przez Unię Europejską projektu GITD "Budowa Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym" wartego prawie 190 mln zł (ponad 160 mln to dotacje UE).

Sprawdź, gdzie GITD planuje zainstalować odcinkowy pomiar prędkości. OTO LISTA MIEJSC:

Miejsca, w których działać będzie odcinkowy pomiar prędkości
pobierz plik