Inne
Inne

Inżynierowie Opla pełną parą przygotowują się do egzaminu jakim będzie test zderzeniowy Euro NCAP. To właśnie ta instytucja wydaje wyrok po serii niszczących doświadczeń… Jedną z prób decydujących o tym czy auto dostanie maksymalną notę pięciu gwiazdek jest symulacja czołowego zderzenia...

>>>Nowy Opel zamiast astry z Polski!

Inne
Reklama

Właśnie do wyników tej próby dotarliśmy - konstruktorzy nowej astry sami sprawdzili czego mogą spodziewać się po swoim dziele. Test został przeprowadzony zgodnie z normami i wytycznymi Euro NCAP. Samochód jechał 64 km/h i stroną kierowcy (40 proc. szerokości auta) uderzył w ścianę - symulacja "czołówki".



Efekt? Strefa zgniotu w pełni pochłonęła niszczącą siłę. Kabina nie wykazała żadnych deformacji po uderzeniu (przy prędkości 64 km/h). Przestrzeń niezbędna do przeżycia kierowcy została w pełni zachowana, poduszki odpaliły prawidłowo, drzwi dały się otworzyć ręcznie (bez wyłamywania narzędziami). Jak się dowiadujemy, za kilka tygodni będzie wiadomo czy to wystarczy by opel astra IV zdobył najwyższą notę pięciu gwiazdek.

Takim wynikiem już błyszczy nowa insignia, która może pochwalić się też bardzo dobrą ochroną kręgosłupów - fotele limuzyny dostały "zielone światło" od Euro NCAP. Ludzie z Opla spodziewają się identycznego wyniku dla astry, bowiem każde auto będzie wyposażone w fotele z aktywnymi zagłówkami.

>>>Zobacz, w którym aucie złamiesz kark

Sportowe siedzenia w insigni otrzymały certyfikat jakości od Aktion Gesunder Rucken e.V. (Akcja na rzecz zdrowego kręgosłupa AGR) - niezależnego zespołu ekspertów ds. ergonomii i lekarzy w Niemczech. Około 3/4 powierzchni ciała ma styczność z fotelem - takie same fotele dostanie nowa astra. Ciekawostka - zaświadczenie AGR ma tylko dwóch producentów na świecie - Opel i Mercedes.





Przypominamy, że ludzie z Opla wcześniej już sprawdzali jak nowa astra zachowuje się przy delikatnych stłuczkach - wynik ucieszy kierowców, bowiem auto bardzo dobrze znosi "puknięcia" w korku (tak z przodu jak i z tyłu). Inżynierowie obiecują, że skutki mają być łatwe i tanie do naprawy.

>>>Zobacz, jak torturują nowego opla z Polski (wideo)