Wyprawa po pustynny laur ruszy 3 stycznia w Buenos Aires, metę przewidziano w tym samym miejscu 18 stycznia. Na liście zgłoszeń jest 230 motocykli, 30 quadów, 188 samochodów i 82 ciężarówki. Zawodnicy reprezentują 49 narodowości.

Trasa (dokładnie 9578 km w tym 5656 km to 14 odcinki specjalne) prowadzi przez równiny Patagonii, pustynię Atakama i górzyste przełęcze Andów. 10 stycznia maratończyków czeka dzień odpoczynku nad brzegiem Pacyfiku w chilijskim Valparaiso.

Reklama

Wszystkie cztery koła rajdowego lancera napędzi nowa, zaawansowana konstrukcja - trzylitrowy turbodiesel V6, który był testowany na bezdrożach pod maską pajero evo MPR14. Osiągi - ponad 260 KM i przeszło 650 niutonometrów.

O 8. z rzędu i 13. w historii trofeum dla Mitsubishi będą walczyć cztery załogi - Luc Alphand i Gilles Picard, Hiroshi Masuoka i Pascal Maimon, Stéphane Peterhansel i Jean Paul Cottret oraz Joan "Nani" Roma i Lucas Cruz. Przypominamy, że trzech kierowców - Peterhansel, Masuoka i Alphand - ma już na koncie zwycięstwo w tej imprezie.

"Według mnie, przenosiny do Ameryki Południowej, nie oznaczają, że impreza straciła cokolwiek ze swojego charakteru. To wciąż będzie niesłychanie trudny rajd, z wydmami i ciężkimi odcinkami. Może wcześniej miałem przewagę w jeździe po wydmach Mauretanii, ale teraz uważam, że to będzie zacięta i widowiskowa rywalizacja od startu do mety” - zapowiada Stephane Peterhansel.

Reklama

Głównym przeciwnikiem Mitsubishi będzie drużyna Volkswagena. Orężem niemieckiego zespołu są cztery VW Race Touaregi 2 z turbodieslami TDI. Lider ekipy to były rajdowy mistrz świata i mistrz świata 2007 w rajdach terenowych - Hiszpan Carlos Sainz, któremu trasę przeczyta Michel Périn.

Pozostałe trzy duety w barwach VW to Giniel de Villiers i Dirk von Zitzewitz, Mark Miller i Ralph Pitchford oraz Dieter Depping i Timo Gottschalk. Może w Argentynie VW przerwie pasmo sukcesów Mitsubishi i wygra pierwszy Dakar. Zresztą dwa lata temu najwyższe podium było tuż-tuż, jednak zabrakło wtedy odrobiny szczęścia.

Krwi obu zespołom zechce utoczyć Nasser Al Attiyah pilotowany przez Tinę Thörner w BMW X5 CC z zespołu X-Raid. Arabski kierowca jest zdobywcą pucharu świata w rajdach terenowych, dlatego powinien liczyć się w walce o czołowe miejsca.

Reklama

Dakar to także zmagania motocyklistów. Czołówka tej dyscypliny to Cyril Despres, Marc Coma, David Casteu i Pal Anders Ullevalseter (wszyscy na maszynach KTM).

Na trasach południowo-amerykańskiego Dakaru nie zabraknie Polaków. Orlen Team to motocykliści - Jacek Czachor, Marek Dąbrowski i Jakub Przygoński. Duet Krzysztof Hołowczyc i Jean-Marc Fortin pojadą nissanem navarą.

Wśród motocyklistów jest jeszcze Krzysztof Jarmuż (Honda). Rafał Sonik będzie kierowcą quada marki Yamaha. Para Aleksander Sachanbiński i Arkadiusz Rabiega wystartują w land roverze zbudowanym przez Terratrek Rally Team.

W wadze ciężkiej także startuje polska załoga - ekipę 10-tonowego MAN-a stanowią Grzegorz Baran, Izabela Szwagrzyk i Grzegorz Simon.

Tym czasem na filmach możecie zobaczyć, jak ekipa Repsol Mitsubishi Ralliart przygotowywała swoją broń racing lancera MRX09. Niech drży pustynia...