Przez pięć dni SX4 WRC był sprawdzany na nawierzchni asfaltowej. Samochód nie miał lekko - trasa była bardzo wymagająca. Liczne szczyty, zagłębienia, nawroty i ostre zakręty wyciskały z auta "siódme poty".

Specyfikacja pojazdu była zbliżona do tej, która zostanie zaprezentowana podczas oficjalnych startów. Debiut SX4 WRC zapowiedziano na korsykańskich oesach.

Szef Suzuki Sport - Nobuhiro Tajima chce by auto było bezkonkurencyjne w kategorii WRC. Czy im się uda zobaczymy w połowie października.



Reklama