Inne / Michel de Vries

Taśma montażowa fabryki w Kvasinach wydała na świat pierwsze yeti. Nowonarodzone auto rozpędza turbobenzynowy silnik 1.8 TSI którego 160 KM trafi od razu na cztery koła (układ 4x4 wykorzystuje sprzęgło Haldex 4. generacji).

>>>Zobacz ostatnie testy nowej Skody

Reklama

To już piaty model Skody, ale pierwszy przedstawiciel z gatunku SUV. Yeti wykorzystuje płytę podłogową, na której zbudowana jest między innymi octavia scout 4x4. Cechuje ją większy prześwit, szerszy rozstaw kół na tylnej osi. Od przedniego zderzaka do tylnego mierzy 4,2 m (szerokość 1793 mm, wysokość 1691 mm), po drodze jest piątka drzwi a w środku miejsce dla pięciu pasażerów i ich bagażu (samochód zmieści nawet 1760 litrów paczek i paczuszek).

>>>Czeska gwiazda ma 50 lat!

Pod maską wyłącznie jednostki turbodoładowane - dwie benzynowe i trzy wysokoprężne. Silnik podstawowy (z napędem na przednie koła) to turbenzynowy 1,2/105 KM - nowość w ofercie Skody zapożyczona od VW. Drugi motor - 1.8 TSI/160KM (z napędem na cztery koła). Jednostki wysokoprężne to 2.0 TDI/110KM (z napędem na przednie koła lub 4x4), 2.0 TDI/140KM (4x4) oraz 2.0 TDI/170KM (4x4). Każdy turbodiesel wyposażono w system common rail.

W Polsce yeti zacznie grasować we wrześniu 2009 roku. Ceny? Głęboko w sejfach Skody.

Reklama