Całkiem nowy SUV w Polsce! Sprawdzamy, jak sobie radzi na drodze chevrolet trax

1 W opinii ludzi z Chevroleta to właśnie ich inżynierowie w 1935 roku stworzyli segment SUV - pierwszym przedstawicielem gatunku był suburban. Raczej mało kto 78 lat temu przypuszczał, że suburban będzie mógł w przyszłości poszczycić się tytułem najdłużej produkowanego modelu SUV w historii światowej motoryzacji...

2 Teraz śladem przodka jedzie trax - dziennik.pl własnoręcznie sprawdził, jak spisuje się najtańszy SUV Chevroleta... Nowicjusz mierzy 4248 mm długości, 1766 mm szerokości. Rozstaw osi wynosi 2555 mm...

3 Samochód na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Styl traxa jest bardziej przyjazny od przerysowanego wyglądu nissana juke. Bliźniaczy opel mokka może i ładniejszy jednak bajery kosztują... Do ceny wrócimy na finał, teraz wsiadamy za kółko…

4 Łapiesz za solidną klamkę i wsiadasz do środka. Na pokładzie spokojnie mieści się czterech pasażerów. Z przodu - bardzo wygodnie. Pasażerowie tylnej części auta także nie powinni narzekać - jest wystarczająco przestronnie. Trax to idealny model dla rodziny 2+2...

5 Podróżowanie w piątkę to raczej teoria - tylna kanapa może okazać się zbyt wąska. Praktycznym rozwiązaniem jest seryjnie montowane gniazdo zasilania 230V - dzięki temu gadżetowi można podładować telefon lub laptopa bez dodatkowych "przejściówek"...

6 Widoczność? Do przodu i na boki widać wszystko jak na dłoni. Schody zaczynają się kiedy wrzucisz bieg wsteczny i obejrzysz się za siebie - szczęśliwie ludzie z Chevroleta doszli do wniosku, że warto sięgać tam gdzie wzrok nie sięga i już w drugim pakiecie wyposażenia trax jest seryjnie wyposażony w kamerę ułatwiającą cofanie. Uff…

7 Wystrój wnętrza? Fani minimalizmu będą w siódmym niebie. Kierowcę otacza prostota, która sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Deska rozdzielcza traxa to kilka przycisków i pokręteł - naszym zdaniem takie rozwiązanie zasługuje na plus. Szczyptą ekstrawagancji jest elektroniczny prędkościomierz połączony z tradycyjnym obrotomierzem - miks wszczepiony ze świata motocykli wnosi do wnętrza nutkę rock and rolla...

8 Jeśli już mowa o muzyce - pozytywnie zaskoczył nas system MyLink. Wystarczy, że podłączysz smartfona a pokładowe audio staje się duszą towarzystwa... Duży kolorowy wyświetlacz (montowany seryjnie od drugiej wersji wyposażeniowej LT) po wpięciu w obwody traxa np. iPhona z aplikacją BringGo zmienia się w pokładową nawigację, która może pracować zarówno on-, jak i offline...

9 MyLink zapewnia też dostęp do muzyki, galerii zdjęciowych, książki telefonicznej czy też internetowego radia. Wystarczy, że dotkniesz monitora i gra muzyka...

10 Bagażnik nowego chevroleta pomieści od 356 do 1370 l. Oprócz tylnej kanapy dzielonej w stosunku 60/40, trax został wyposażony w składany na płasko fotel pasażera siedzącego z przodu. Po co taki wynalazek? Zawsze można się tym rozwiązaniem poratować kiedy kupimy wielką pakę mebli do skręcania albo jedziemy z zaszaleć z deską… W sumie samochód oferuje osiem różnych kombinacji ustawienia siedzeń. Na drodze?

11 Na drodze? Trax prowadzi się pewnie, zaprasza wręcz do akcji. Samochód nie boi się zakrętów. Jest zwinny na szosie i zwrotny w mieście. Zawieszenie pracuje przyjemnie - wydaje się, że konstruktorzy Chevroleta znaleźli złoty środek między twardymi i miękkimi nastawami... Moc?

12 Moc? W nasze ręce wpadły dwie wersje silnikowe traxa. Turbobenzynowy silnik 1.4/140 KM (maksymalny moment obrotowy 200 Nm ) od pierwszych metrów przypadł nam do gustu. Bez protestu zbiera się do przyspieszania - jest dynamiczny i natychmiast reaguje na gaz. Auto sprawdziliśmy w terenie górzystym - komputer pokładowy wyświetlał spalanie poniżej 7 litrów na setkę (model z napędem 4x4)...

13 Wreszcie przesiedliśmy się do traxa z silnikiem Diesla 1.7/130 KM (300 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Na 100 km podobnie ułożonej trasy samochód z napędem na obie osie zużył średnio ok. 5,3 l. Wynik robi jeszcze większe wrażenie, kiedy porówna się go z danymi producenta - auto spaliło ledwo o 0,4 l więcej niż obiecuje Chevrolet!

14 Co wybrać? Jeśli komuś zależy na niskim spalaniu sprawa jest prosta. Jednak w przypadku poszukiwania auta, które dostarczy przyjemnych doznań za kierownicą z czystym sumieniem polecamy traxa z doładowanym sercem benzynowym. Ile kosztuje najtańszy model i jak wypada na tle oferty z Niemiec i Japonii?

15 W Polsce chevrolet trax kosztuje od 59 990 zł. Za takie pieniądze dostaniesz samochód z benzynowym silnikiem 1.6/115 KM, który w standardzie wyposażony jest m.in.: w systemy ESC, TCS, BAS, 6 poduszek powietrznych, tempomat, system audio z 6 głośnikami oraz łączami Bluetooth, USB, Aux-in.

16 Model z turbobenzynowym silnikiem 1.4 jest oferowany tylko z napędem 4x4 - kosztuje od 82 990 zł. Najtańszy trax napędzany turbodieslem 83 990 zł (90 490 zł z 4x4). Konkurencja?

17 Rywale są znacznie drożsi. Nissan juke bez promocji kosztuje od 67 200 zł (porównywalny model z silnikiem benzynowym 1.6/117 KM). Bliźniaczy opel mokka kosztuje o niemal 8 tys. zł więcej niż trax - bez promocji w salonie niemieckiej marki trzeba wyłożyć od 67 900 zł (model 1.6/115 KM). Dacia duster? Nie ma nic za darmo - duster kosztuje mało, ale trax jest o niebo lepiej wykonany i bezpieczniejszy - w najnowszej serii testów zderzeniowych Euro NCAP nowy Chevrolet zdobył najwyższą ocenę pięciu gwiazdek.