Suzuki Swift Sport trzeciej generacji jest z zupełnie innej bajki. Nie dość, że wpada w oko to po smukłą karoserią kryją się muskuły sprintera. Zero tłuszczu. Waży jedynie 970 km, a to oznacza że od poprzednika jest lżejszy aż o 80 kg!
Osiągi? Te dane japoński producent trzyma jeszcze w sejfie, ale można spodziewać się mocnych wrażeń. Szczególnie, że tak lekkie aut napędza nowy turbobenzynowy silnik 1.4 o mocy 140 KM, osiągający 230 Nm momentu obrotowego. A na każdy niutonometr przypada ledwie 4,2 kg auta. Mechaniczne serce współpracuje z 6-stopniową manualną skrzynią biegów.
Na pokładzie nie brakuje systemów dbających o bezpieczeństwo. Lista obejmuje m.in. układ pilnujący pasa ruchu czy rozwiązanie ostrzegające przed niebezpieczeństwem kolizji (system w razie konieczności potrafi sam hamować).
Zawadiacki wygląd nowego Swifta Sport podkreślają masywne zderzaki, zestaw spoilerów i podwójny wydech. Nadkola wypełniają 17-calowe polerowane felgi owinięte plasterkiem opony.
Nowy Swift Sport do sprzedaży trafi już wiosną 2018 r.