Tych miejsc jest 54, a o ich lokalizacji można przeczytać w "Życiu Warszawy".
Na razie jednak warszawiacy nie muszą się obawiać pomiarów prędkości w tych miejscach. Nowelizacja ustawy o ruchu drogowym nałożyła bowiem obowiązek odpowiedniego oznakowania miejsc dla tych przenośnych urządzeń.
Ma to zrobić Zarząd Dróg Miejskich, który z racji rozlicznych zajęć ocenia, że nie uda się ustawić tych znaków przed końcem wakacji.
Lokalizacja fotoradarów przewidziana jest m.in. na ulicach ulubionych przez piratów, fragmentach bus pasów oraz w sąsiedztwie szkół i przedszkoli.