Volkswagen świętuje jubileusz swojego pupila limitowaną wersją "Edition 30". To najszybszy i najsilniejszy seryjny golf GTI - ma podrasowany o 30 KM turbobenzynowy motor 2.0 TFSI. Przez rewelacyjną skrzynię DSG pędzi do "setki" w 6,6 sekundy. Mistrz prostej!
Jak każdy świadomy trzydziestolatek, również golf GTI ubiera się trendy. Wie, że ważne są dodatki, dlatego przystroił się w delikatne spoilery plus 18-calowe, filigranowe felgi Pascara. Do wyboru ma sześć lakierów, od cukierkowego białego po czerwone tornado.
Liczy się też wnętrze. Nowy golf nabrał ogłady, nie jest tak nieokrzesany jak pierwszy GTI z 1976 roku. Mnóstwo elektroniki, pełne opoduszkowanie (6 airbagów), climatronic, dobre audio i logo "Edition 30" na kierownicy. Powstanie tylko 1500 sztuk tej ekskluzywnej wersji golfa GTI.
Ma dwie grube rury, lubi długodystansowe jazdy, ale nie stroni od szybkich numerków. Wysportowany i z błyskiem w światłach. Golf GTI przez 30 lat rozkochał w sobie tysiące, dlatego na urodziny dostał nowy garnitur i 230-konne serce.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama