Świeże silniki benzynowe są dwa - 1.6 i 1.8. Oba oddadzą moc przez pięć ręcznych biegów, dla leniwych do większego silnika założą bezstopniową przekładnię CVT.
Turbodiesle? Proszę bardzo - pierwszy to poprawiony wariant 2.0 D-4D. Później dołączy 150-konny motor 2.2 D-CAT wyłącznie z sześciobiegowym automatem.
W porównaniu do poprzednika nowe verso ma większy rozstaw kół i osi. Pod karoserią na modłę zwalistej avensis pracuje poprawiane zawieszenie. Kabina "po staremu" zabierze w podróż nawet 7 osób - postara się o to ulepszony system Easy Flat-7 (dwa dodatkowe miejsca wyciągane z bagażnika).
Dzięki stali o podwyższonej wytrzymałości verso, podobnie jak niedawno avensis i iQ, ma zdobyć pięć gwiazdek w testach Euro NCAP. Zobaczymy czy się uda…
Toyota verso zadebiutuje w marcu podczas wystawy w Genewie. Sprzedaż ruszy po premierze. Konkurencja? Opel zafira, renault scenic, volkswagen touran i inni.