- Skoda podbija Europę. Jest co świętować
- Nowa Skoda Octavia hitem w Polsce. Nowy SUV wjeżdża na rynek
- Tak wygląda nowa Skoda Elroq w stylu Modern Solid
- Podwójne reflektory Matrix LED mają 36 segmentów świetlnych
- Skoda Elroq najbardziej opływowa
Skoda podbija Europę. Jest co świętować
Skoda trzęsie rynkiem. Czeska marka w ciągu dziewięciu miesięcy 2024 roku sprzedała 671 300 samochodów, to 4,5 proc. więcej niż przed rokiem. Tylko w Europie dostarczyła 552 400 aut, co stanowi powrót do bardzo dobrego poziomu sprzed pandemii z 2019 roku. Stąd też w klasyfikacji generalnej za cały rok umocniła sią na 4. miejscu najchętniej wybieranych marek.
Do tego we wrześniu na Starym Kontynencie zanotowała aż 20 proc. wzrost sprzedaży (największy w top10!) i pierwszy raz w swojej 129-letniej historii Skoda awansowała na 3. lokatę wśród najpopularniejszych firm. Wyprzedziła BMW i depcze po piętach Toyoty i Volkswagena.
Nowa Skoda Octavia hitem w Polsce. Nowy SUV wjeżdża na rynek
Także w Polsce Skoda notuje świetny wynik. W ciągu trzech kwartałów 2024 roku na drogi wyjechało przeszło 43 tys. nowych aut tej firmy (+16 proc. r/r). Więcej sprzedali tylko Niemcy. Światowy hit, Skoda Octavia też jest najpopularniejsza nad Wisłą – skusiła ponad 15,6 tys. kierowców i zanotowała wzrost sprzedaży o ponad 25 proc. Polacy najczęściej wybierają silnik benzynowy 1.5 TSI/150 KM. Co teraz czeka kierowców?
– W pierwszych trzech kwartałach dynamika sprzedaży Skody w Polsce była większa niż całego rynku, a przede wszystkim rośliśmy szybciej niż pozostali liderzy rynku – powiedział Tomasz Porawski, dyrektor marki Skoda w Polsce. – Polscy nabywcy doceniają nasze liczne nowości. Kompleksowo odnowiliśmy gamę samochodów, wsłuchując się w ich potrzeby – począwszy od zmodernizowanych modeli Kamiq i Scala przez nowe, niezwykle wszechstronne generacje Superba i Kodiaqa aż po bestsellerową Octavię, która jest już dostępna po szeroko zakrojonej modernizacji. A już niedługo przedstawimy bardzo atrakcyjną propozycję w segmencie elektromobilności – kompaktowego SUV-a Elroq i następnie pojawi się B-SUV, czyli Skoda Epiq – zapowiedział szef marki. Cóż to za auta?
Tak wygląda nowa Skoda Elroq w stylu Modern Solid
Elroq z modnie narysowanym 4,5-metrowym nadwoziem w poręcznym formacie podwyższonego, pięciodrzwiowego coupe wjeżdża do najszybciej rosnącego segmentu kompaktowych SUV-ów. Wygląda jak prototyp, który uciekł na ulicę. Jednak to pierwsza seryjna Skoda stworzona w zgodzie z nowym językiem stylistycznym Modern Solid. Stąd zamiast pionowo ustawionego grilla pojawiła się masywna przednia część nazwana Tech-Deck Face, która za ciemnym szkłem skrywa radar i kamerę odpowiedzialne za prowadzenie auta. Wyżej tuż pod krawędzią maski biegnie animowany pas świetlny, a nad tym zamiast znanego logo ze strzałą pierwszy raz mamy napis SKODA. Elroq na świat patrzy przez lampy, które przewidziano w dwóch wersjach.
Podwójne reflektory Matrix LED mają 36 segmentów świetlnych
Standardowy wariant wykorzystuje ciągły moduł światła do jazdy dziennej i kierunkowskazy na górze oraz jednostkę z modułami LED dla świateł mijania i drogowych na dole. Najbardziej zaawansowana odmiana to już matrycowe reflektory LED Matrix – tu cztery moduły tworzą pasek światła dziennego u góry. Niżej pracują dwa umieszczone obok siebie moduły BiLED, jeden dla świateł mijania i jeden dla świateł drogowych. Łącznie to 36 indywidualnych segmentów matrycy. Każdy segment może być sterowany oddzielnie, aby nie oślepiać nadjeżdżających pojazdów podczas korzystania ze świateł drogowych lub do oświetlania znaków drogowych. Dodatkowo reflektory LED Matrix oferują pięć trybów pracy: miejski, podmiejski, autostradowy, na każdą pogodę i turystyczny dla krajów, w których obowiązuje ruch lewostronny.
Skoda Elroq najbardziej opływowa
Elroq szczyci się również dopracowaną aerodynamiką. Tu każdy element pełni ważną funkcję w osiągnięciu opływowej linii. Przecież jedną z największych przeszkód w walce o elektryczny zasięg jest opór powietrza. Na jego przezwyciężenie typowy EV poświęca niemal 2/3 energii. Redukcja Cx o zaledwie 0,01 zwiększa zasięg e-auta o około 2,5 proc. Nowa Skoda powinna mieć znacznie łatwiej – jej współczynnik oporu powietrza Cx wynosi ledwie 0,26 (dla porównania Kia EV3 to 0,268, Volvo EX30 - 0,28, a Mercedes EQS, który jest niższą i smukłą limuzyną: 0,20). W SUV-ie to znakomity rezultat. Osiągnięto go dzięki zastosowaniu kilku technicznych trików, w tym aerodynamicznie ukształtowanych felg, tylnego spoilera wydłużającego dach, specjalnych kurtyn w przednim zderzaku i szczelin, które rozszerzają błotniki dla lepszego przepływu powietrza. Jednak zanim zakręcą się koła warto lepiej rozejrzeć się w środku…
Jak wygląda wnętrze? Czesi nie oszczędzają tam gdzie konkurencja wpycha plastik
W kabinie Skoda Elroq wita przyjemnymi w dotyku materiałami. Tam gdzie konkurencja skąpi, Czesi stosują lepsze tworzywa. Głębiej profilowane fotele z hojnym zakresem regulacji skutecznie podpierają ciało i w razie potrzeby potrafią masować czy podpierać krzyż.
Kokpit polega na czytelnych cyfrowych interfejsach, a jego układ – z dużym, 13-calowym centralnym ekranem i umieszczonymi niżej otworami wentylacyjnymi – wprowadza nową ergonomię miejsca kierowcy. Sam system multimedialny szybko reaguje na dotyk, do tego ma konfigurowalny pasek pięciu skrótów najczęściej używanych funkcji oraz przejrzyście rozplanowane menu z dużymi polami dotykowymi. Ukryty pod daszkiem 5,3-calowy ekran prezentuje najważniejsze informacje: prędkość, dane na temat jazdy, wskazówki nawigacji i informacje z aktywnych systemów wspomagających. Wśród rozwiązań ułatwiających życie przewidziano m.in. podgrzewanie baterii przed ładowaniem (uruchamiane ręcznie ikonką na ekranie lub na podstawie danych z nawigacji).
Skoda Elroq przestronna jak Octavia. Masz 186 cm wzrostu? Zmieścisz się z zapasem
Kierowca o wzroście ok. 186 cm szybko znajdzie właściwą pozycję do prowadzenia auta – tu przestrzeń od siedziska do sufitu to aż 1056 mm. Z tyłu na stopy, nogi i nad głową jest dużo miejsca – nie ma mowy o zawadzaniu o podsufitkę (od siedziska do dachu jest 990 mm). Elroq może być godną alternatywą dla Octavii. Drzwi otwierają się szeroko, niemal pod kątem prostym, co docenią rodzice mocujący się z fotelikami dziecięcymi na tylnej kanapie (uchwyty ISOFIX są zgrabnie zamaskowane).
Skoda Elroq - jaka pojemność bagażnika? Nikt nie wymyślił nic większego
Jak przystało na Skodę Elroq jest też pakowny. W rodzinnej eksploatacji do gustu przypadnie największy w tej klasie aut bagażnik o pojemności od 470 litrów do 1580 litrów (po złożeniu tylnej kanapy; VW Golf - 380/1237 l). Na pokładzie przewidziano jeszcze sprytne schowki o łącznej pojemności 48 litrów.
Pomysłowości czeskiej marki dopełnią haczyki na torby czy elementy cargo do zabezpieczania ładunku przed przesuwaniem. W końcu rozwiązania polepszające funkcjonalność to popisowa dyscyplina Skody. Elroq zadebiutuje z pakietem nowych patentów spod znaku "Simply Clever". Na liście jest m.in. siatka na przewód ładowania mocowana pod regulowaną półką bagażnika. W kufrze wygospodarowano dwie pokaźne wnęki po bokach. Kolejna nowość to kod QR w bagażniku, który po zeskanowaniu zapewni szybki przegląd wyposażenia i funkcji dostępnych w aucie, pokaże też instrukcje wideo dotyczące użytkowania półki bagażnika lub systemów siatek.
Nowa Skoda Elroq ma 285 KM i cztery opcje układu napędowego
Nowa Skoda Elroq wjeżdża do gry uzbrojona w cztery warianty układu napędowego: 50, 60, 85 i 85x. Podstawowy Elroq 50 z akumulatorem o pojemności 55 kWh i silnikiem elektrycznym na tylnej osi zapewnia kierowcy 170 KM (310 Nm). W tym przypadku można liczyć na ponad 370 km zasięgu.
Także tylnonapędowy Elroq 60 skrywa w podłodze akumulator 63 kWh i 204-konny silnik elektryczny. Taka konfiguracja pozwoli na jednym ładowaniu pokonać ponad 400 km. W obu autach prędkość maksymalną ograniczono do 160 km/h.
Największy akumulator o pojemności 82 kWh (brutto) przewidziano do modeli Elroq 85 i Elroq 85x. W pierwszym na tylne koła trafia 285 KM mocy (545 Nm). Topowy Elroq 85x z dodatkowym silnikiem na przedniej osi zapewni napęd 4x4 i niemal 300 KM! Obie wersje powinny rozpędzić się maksymalnie do 180 km/h i zapewnić 560 km zasięgu. Na papierze wszystko wygląda dobrze, ale jak jest na drodze?
Jak jeździ nowa Skoda Elroq?
285-konna Skoda Elroq 85 chętnie nabiera prędkości. Przy czym żeby poczuć frajdę wcale nie trzeba wiele – impet przyspieszenia ze świateł do 50 km/h wystarczająco wciśnie w fotele, a przy okazji zadziwi innych kierowców. Auto imponuje również pod względem manewrowania – jest w stanie zawrócić na niecałych 10 m, niemal jak kiedyś malutka Skoda Citygo i lepiej niż Fabia (10,4 m). W trasie Elroq zapewnia wysoki poziom komfortu wzmacniany specyficzną dla elektryków ciszą we wnętrzu. Sztywna platforma i nisko położony środek ciężkości wraz ze sprężyście skalibrowaną charakterystyką zawieszenia owocują stabilnością i pewnym zachowaniem w zakrętach. Ukryty w podłodze akumulator swoją niemal idealnie rozłożoną masą działa jak magnes przyciągający auto do jezdni, a to w połączeniu z dobrze zbalansowanym układem kierowniczym i błyskawicznymi reakcjami na ruchy pedałem przyspieszania, wręcz zachęca do aktywnej, dynamicznej jazdy.
Rzeczywistość rozszerzona pomaga kierowcy
Zaskakującym frykasem w tej klasie aut jest wyświetlacz head-up z rzeczywistością rozszerzoną. Najważniejsze informacje zdają się być prezentowane kilka metrów przed maską – niebieskie animowane strzałki pomagają w porę skręcić, a kreska poniżej pokazuje, że aktywny tempomat zauważył samochód jadący z przodu. Z kolei pomarańczowe linie z lewej i prawej strony informują o interwencji adaptacyjnego asystenta pasa ruchu. W praktyce rozwiązanie spisuje się wybornie.
Ile kosztuje Skoda Elroq? Cena sensacją, szykuje się hit
Skoda Elroq w Polsce zadebiutuje na początku 2025 roku. Wróble nieśmiało ćwierkają, że nowa Skoda Elroq w bazowej wersji z akumulatorem 55 kWh ma kosztować poniżej 150 tys. zł. Wersja z większą baterią 63 kWh to wydatek o ok. 10 tys. zł wyższy. Konkurencja będzie miała twardy orzech do zgryzienia (Volvo EX30 - od 176,9 tys. zł, Kia EV3 - od 166,9 tys. zł).
Nowy SUV zamiast Fabii? Tak wygląda Skoda Epiq
Po kompaktowej Skodzie Elroq pojawi się 4,1-metrowy model Epiq. Mniejszy B-SUV wjedzie do świata miejskich samochodów, w których z powodzeniem radzi sobie Fabia czy Kamiq.
Rozplanowaniem części pasażerskiej Epiq dowodzi swojej wszechstronności. Koła niemal na rogach karoserii, duży rozstaw osi oraz płaska podłoga pozwoliły wygospodarować kabinę przestronną i praktyczną jak w autach z przynajmniej o klasę większych.
Wnętrze zaskoczy przestronnością auta o rozmiar większego
Wnętrze nowej Skody Epiq wita symetrycznym kokpitem. Elementy sterujące są tam, gdzie spodziewa się ich kierowca. Mamy dwa ekrany – jeden jako wyświetlacz wskaźników, drugi do obsługi stacji multimedialnej, nawigacji i innych funkcji. Niżej siedem fizycznych przycisków odpowiedzialnych m.in. za sterowanie ogrzewaniem szyb, wybór trybu jazdy czy asystenta automatycznego parkowania. W tunelu środkowym zawieszonym nad podłogą przewidziano ładowarkę indukcyjną telefonów, a między fotelami regulowany podłokietnik.
Skoda Epiq oferuje bagażnik o 110 litrów większy niż Volkswagen Golf
Skoda Epiq zapewni bagażnik o pojemności 490 litrów. To o 110 litrów lepiej niż w autach kompaktowych (i znowu Golf, który jest dłuży o 20 cm, ale kufer jest mniejszy 380/1237 l). Pomysłowości czeskiej marki dopełniają haczyki na torby, elementy cargo do zabezpieczania ładunku przed przesuwaniem, haczyki mocujące i ukryty pod podłogą schowek.
Nowa Skoda Epiq z mocnym silnikiem. Jakie przyspieszenie?
Epiq to samochód elektryczny, którego akumulator ma zapewnić 400 km zasięgu. Na szybkich stacjach DC prąd można będzie uzupełnić od 10 do 80 proc. w 20 minut. Osiągi? Technicznym bliźniakiem nowego baby-SUV-a Skody jest Volkswagen ID. 2all, który w wersji produkcyjnej pojawi się jako ID.2. Model z Wolfsburga dzięki zamocowanemu przy przedniej osi silnikowi elektrycznemu o mocy aż 226 KM przyspieszy od 0 do 100 km/h w mniej niż 7 sekund!
Ile kosztuje nowa Skoda Epiq?
Nowy SUV od 2025 roku będzie produkowany w hiszpańskim zakładzie Grupy Volkswagen w Pampelunie na tej samej linii co CUPRA Raval. Trojaczki korzystają z tego samego wariantu platformy MEB. Skoda Epiq ma kosztować ok. 25 tys. euro (106 tys. zł). Z taką ceną najmniejszy i najtańszy przedstawiciel elektrycznej rodziny czeskiej marki mocno obniży próg wejścia do świata aut zasilanych prądem.
Duży SUV dla 7 osób i nowe kombi zamiast Octavii
W drodze jest też nowe elektryczne kombi jako alternatywa dla Octavii. Następna w kolejce jest Skoda Space, czyli produkcyjna wersja prototypu Vision 7S. Nowy elektryczny SUV o długości ok. 4,9 m będzie największym autem marki. Wnętrze zmieści 7 osób w trzech rzędach siedzeń. Akumulator 89 kWh ma zapewniać ponad 600 km zasięgu i możliwość ładowania z mocą do 200 kW.