Mercedes Sprinter pierwszej generacji zadebiutował w 1995 roku. Teraz niemiecki producent wprowadza na rynek trzecie pokolenie tego vana. Nowy samochód zadebiutował w nowym centrum logistycznym Mercedes-Benz na wyspie Mercator w Duisburgu.
Pod względem wyglądu Sprinter III nawiązuje do modeli osobowych z gwiazdą na masce. Stał się bardziej dystyngowany, szczególnie w wersji osobowej. A jeśli chodzi o kształt całego auta, to nie ma co spodziewać się rewolucji - tu rządzą prawa rynku i Mercedes nie mógł sobie pozwolić na konflikt z firmami produkującymi zabudowy na potrzeby sprintera. Mówiąc wprost, gdyby niemiecka marka choć o centymetr przesunęła w podwoziu np. otwór do mocowania chłodni wówczas podwykonawca miałby ogromny problem.
Mercedes nowego Sprintera oferuje w pięciu odmianach nadwoziowych - kupujący mają do wyboru furgon, tourer, podwozie, autobus lub kabinę do zabudowy jako typy zabudowy. Przewidziano też trzy konfiguracje napędu. W efekcie, po uwzględnieniu różnych możliwości adaptacji konstrukcji szoferki, długość nadwozia, tonażu, wysokość przestrzeni ładunkowej i wyposażenia można skonfigurować ponad 1700 różnych wersji pojazdu. Przynajmniej tak twierdzą projektanci. Maksymalna ładowność wynosi 17 m3, przy obciążeniu do 5,5 tony.
Sprinter wjeżdża na rynek wspomagany przez nowe sieciowe usługi Mercedes PRO. W połączeniu z zupełnie nowymi systemami multimedialnymi MBUX (Mercedes-Benz User Experience) stanowią ukłon w stronę firm logistycznych i transportowych. Jak to działa? Mercedes PRO connect połączy menedżera floty ze wszystkimi pojazdami i kierowcami. W ten sposób umożliwia zarządzanie zleceniami w trybie online, a informacje o aucie takie jak np. lokalizacja, poziom paliwa lub terminy przeglądów, mogą być pozyskiwane niemal w czasie rzeczywistym.
Wraz z wejściem na rynek Mercedes PRO connect wprowadzonych zostanie osiem dostępnych fabrycznie pakietów obejmujących zagadnienia dotyczące floty, pojazdu, kierowcy oraz usług lokalizacyjnych. Wśród nich rozwiązania umożliwiające np. nadzór nad pojazdem i operacjami, które wykonuje, komunikację z flotą, zarządzanie eksploatacją, a także cyfrowy dziennik kierowcy.
Wśród bardziej przyziemnych rozwiązań dbających o bezpieczeństwo jazdy i pracy jest m.in. samoczyszcząca kamera cofania, pokazującą obraz w lusterku wstecznym, pakiet Parking z widokiem 360 stopni oraz czujniki deszczu ze zintegrowanym systemem wycieraczek Wet Wiper (płyn jest rozprowadzany na szybę wprost z pióra wycieraczki).
Jednak prawdziwa rewolucja zaszła w układach napędowych montowanych pod karoserią Sprintera. Do napędu na tył oraz 4x4 dołączył nowy system napędu na przednią oś. Rezygnacja z długiego wału napędowego sprawiła, że pojazd przednionapędowy może przewieźć ładunek cięższy o 50 kg w porównaniu do wariantu z napędem na tylne koła. Brak tylnego dyferencjału pozwolił zaprojektować niższy o 80 mm dolny próg załadunkowy - dzięki temu łatwiej jest np. wchodzić do ładowni z pakunkami.
Razem z napędem na przednie koła producent wprowadza dwie nowe skrzynie. Automatyczna 9-biegowa przekładnia hydrokinetyczna jest pierwszą tego typu w segmencie dużych samochodów dostawczych. Konstruktorzy poza ekonomicznym spalaniem podkreślają niski poziom hałasu oraz wyjątkowy komfort jazdy. Z kolei nowy 6-biegowy manual ma działać precyzyjnie i bez drażniących wibracji lewarka.
Nowego Sprintera już można zamówić w niemieckich salonach Mercedesa. Najtańszy wariant kosztuje od 19 990 euro (bez VAT).