Informację o przywróceniu ruchu przekazał rzecznik będzińskiej policji podkom. Paweł Łotocki. Policjant powtórzył, że zdarzenie to zakwalifikowano jako kolizję - nikt w nim nie ucierpiał.
Jak powiedział dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie, w karambolu uczestniczyło 15 samochodów. Większość pojazdów zostało nieznacznie uszkodzonych - ich kierowcy zdecydowali się kontynuować jazdę, nie czekając na interwencję policji. Na miejscu pozostało siedem samochodów.
W chwili wypadku jezdnia była oblodzona, panowała też mgła. Na miejsce skierowano piaskarki.
- Warunki atmosferyczne to jedno. Gdyby kierowcy zachowali odpowiednią ostrożność, to myślę, że nie powinno dojść do tego zdarzenia - wskazał Łotocki.