To najgorszy scenariusz, ale niestety może przydarzyć się każdemu niezależnie od wieku i kondycji. Chodzi o nagłą utratę kontroli nad autem z powodów zdrowotnych. Policja nie raz już informowała o wypadkach, których przyczyną było zasłabnięcie kierowcy np. chorego na cukrzycę.

Reklama

Volkswagen twierdzi, że sztuczna inteligencja zastosowana w najnowszym na polskim rynku modelu arteon potrafi w awaryjnej sytuacji automatycznie zahamować i przejąć kontrolę nad samochodem. Jak działa ten wynalazek?

Otóż samochód wyposażono w system Emergency Assist drugiej generacji, który łączy w sobie cztery inne układy asystujące: aktywny tempomat, asystenta zmiany pasa ruchu, system utrzymywania samochodu na pasie ruchu oraz wspomaganie parkowania. Wspólnie mogą one doprowadzić do automatycznego zatrzymania się auta na prawym pasie ruchu.

Volkswagen

Emergency Assist działa w następujący sposób: gdy czujniki stwierdzą, że w określonym czasie kierowca nie panuje nad samochodem (nie operuje ani pedałem gazu, ani hamulca, ani kierownicą) wówczas zespół czterech systemów wkracza do akcji.

Najpierw ostrzegany i "wybudzany" jest kierowca - sygnałami akustycznymi, wizualnymi oraz poprzez szarpnięcie hamulcami. Jeśli mimo to nie zareaguje, Emergency Assist rozpoczyna hamowanie samochodu.

Automatycznie włączają się światła awaryjne; ponadto systemy Park Assist (ingerencja w elektromechaniczne wspomaganie kierownicy) oraz Lane Assist (kamera rozpoznaje właściwy pas ruchu) powodują manewry samochodu na drodze (delikatna jazda od lewej do prawej krawędzi), co ma zwrócić uwagę innych kierowców na niebezpieczną sytuację.

Równocześnie ACC powoduje automatyczne hamowanie auta i dzięki radarowym czujnikom zamontowanym z przodu nadwozia zapobiega najechaniu na pojazdy znajdujące się przed nim.

dziennik.pl
Reklama

Nowością w Emergency Assist 2.0 w porównaniu do wcześniejszej generacji tego rozwiązania stosowanego w passacie (wideo niżej) jest to, że dzięki systemom Park Assist oraz Lane Assist, arteon na drogach wielopasmowych potrafi teraz w kontrolowany sposób zjechać na skrajny prawy pas. Side Assist dzięki radarowym czujnikom kontroluje wtedy sytuację za samochodem, by zminimalizować ryzyko kolizji w czasie zmiany pasa ruchu.

Trwa ładowanie wpisu

dziennik.pl