W badaniu Instytutu Transportu Samochodowego wzięło udział 368 osób - uczestników kursu dla kierowców popełniających wykroczenia drogowe (tzw. redukującego liczbę punktów karnych).
- Statystyczny uczestnik takiego kursu to mężczyzna w wieku około 37 lat, zatrudniony w charakterze przedstawiciela handlowego lub kierowcy - wyjaśnia w rozmowie z dziennik.pl Mikołaj Krupińskiz Instytutu Transportu Samochodowego i dodaje, że w na potrzeby eksperymentu analizie poddano m.in. predyspozycje do popełniania wykroczeń drogowych, a także pytano, jakie zachowania uważają za wyraz agresji i ryzyka.
Raport, w którym zebrano wyniki, pokazuje, że typowymi przejawami złości wobec innych uczestników ruchu drogowego w Polsce są m.in.: zajeżdżanie drogi, wrzaski, gestykulacja, nadużywanie klaksonu, jazda na zderzaku i ruszanie z piskiem opon.
- Rezultaty badań przeprowadzonych wśród kierowców pojazdów służbowych wskazują, że około 60 proc. respondentów padło ofiarą agresywnych zachowań w ruchu drogowym. Co ciekawe, tyle samo badanych deklarowało, że zdarzyło się im wywołać agresję wobec innych uczestników ruchu - tłumaczy dziennik.pl dr Ewa Odachowska, autorka badań i psycholog z Instytutu Transportu Samochodowego.
Polacy agresywni, ale z lepszą pamięcią?
Specjalistka podkreśla, że w przypadku Polaków nie zaobserwowano słynnej "luki świadomości" zauważanej w wielu zachodnich badaniach, w których do agresji na drodze przyznaje się 30 proc. kierowców, a jej przejawy u innych przynajmniej raz w tygodniu obserwuje 70-80 proc. siedzących za kółkiem.
Skąd bierze się agresja wśród kierowców, a szczególnie tych z samochodów służbowych? - Wiele zależy od indywidualnych cech osobowości, równowagi emocjonalnej, poczucia wartości, pewności siebie, czy chęci dominacji i rywalizacji na drodze. Przeświadczenie o anonimowości lub bezkarności, potęgowane niekiedy przez substancje psychoaktywne także decydują o zachowaniu kierowców - wyjaśnia nam Mariusz Zbyszyński z Centrum Telematyki Transportu ITS.
Eksperci ITS zauważają, że czynnikiem, który ma ogromny wpływ na zachowanie na drodze jest także stres, który w przypadku kierowców pojazdów służbowych wynika z charakteru pracy.
- W ich przypadku wymagana jest konieczność częstego i szybkiego przechodzenia od głównych zadań zawodowych do czynności związanych z prowadzeniem samochodu. W sytuacjach stresogennych nie trudno o upust negatywnych emocji, które mają wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Stąd pomysł na kampanię edukacyjną pod hasłem "Wyładowujesz się!", która skierowana jest w głównej mierze do kierowców pojazdów służbowych - tłumaczy Zbyszyński.
Jak widać słynne stwierdzenie z filmu "Miś", że "klient w krawacie jest mniej awanturujący się" nie pasuje do kierowców. Zwłaszcza tych zapracowanych.