Wśród milionów samochodów używanych, które wjechały nad Wisłę ciężko jest wyłowić model o nieskazitelnej przeszłości. Nie jest tajemnicą, że w tym potoku blachy przynajmniej 80 proc. ofert to auta pokolizyjne, a znakomita większość ma cofnięte liczniki. Krótko mówiąc, z cudem graniczy znalezienie "passata TDI - stan igła"…

Reklama

Jak uniknąć wpadki i straty pieniędzy? Rozwiązaniem problemu może być pomysł LeasePlan Polska - spółka specjalizująca się w wynajmie nowych samochodów dla firm otworzyła w Warszawie pierwszy w Polsce salon samochodów poleasingowych. Auta może przyjść, obejrzeć i kupić każdy.

Ponad 300 samochodów używanych różnych marek i modeli

- Otwarcie salonu aut poleasingowych LeasePlan rozpoczyna nową erę w sprzedaży aut używanych w naszym kraju - mówi Sławomir Wontrucki, prezes LeasePlan Fleet Management Polska. - Samochody wyłącznie z pełną historią użytkowania, z polskich sieci dilerskich i od pierwszego właściciela to alternatywa dla wszystkich, którym zależy na bezpieczeństwie zakupu - dodaje

W stałej ekspozycji nowego salonu ma być ponad 320 aut różnych marek i modeli. Na 12 200 m2 powierzchni (w tym 3700 m2 salonu) przewidziano kawiarnię, myjnię, stanowisko do przeglądów, a nawet plac zabaw dla dzieci.

Media / Marcin Mozert MocArtGroup

Pomysłodawcy spodziewają się, że nowy salon będzie dla Polaków alternatywą dla komisów. A jeśli pomysł się sprawdzi wówczas powstaną kolejne punkty.

Pierwszy właściciel, z polskiego salonu, serwisowany

Wszystkie samochody oferowane w pierwszym salonie pochodzą z polskich sieci dilerskich, a ich właścicielem jest LeasePlan. Auta były regularnie serwisowane, posiadają pewną i zarazem pełną historię użytkowania, komplet dokumentów, w tym oryginalną książkę pojazdu.

- W naszej ofercie znajdują się auta z każdego segmentu i na każdą kieszeń w wieku od 1 do 5 lat, w cenie już od kilkunastu tysięcy złotych. Zarządzając parkiem ponad 25 tysięcy pojazdów co roku dokonujemy zakup nowych aut, które średnio po 36 miesiącach kontaktu wracają na rynek. Teraz są one dostępne dla każdego, można je obejrzeć zarówno w salonie, jak i w internecie - informuje Marcin Woźniak, kierownik Salonu Aut Poleasingowych LeasePlan.

Można spodziewać się, że ceny aut sprzedawanych w ramach nowego salonu będą nieco wyższe od tych z ogłoszeń internetowych. Czy warto? Chłodna kalkulacja wskazuje, że jest więcej "za" niż "przeciw" - przede wszystkim kupując auto w programie LeasePlan odpada ryzyko trafienia "niebitego golfa złożonego z trzech".

Reklama