Oto najtańszy model marki - Hyundai ma asa w rękawie. Ile kosztuje?

Hyundai i10 2024 - najtańszy model marki

Koreańczycy dzielnie trzymają się segmentu A. Hyundai należy do wąskiego grona marek, które proponują dziś klientom samochody w najmniejszej, typowo miejskiej klasie aut. Niezależnie od wymiarów, każde nowe auto oferowane dziś na terenie UE musi mieć szereg systemów bezpieczeństwa i cyfrowych asystentów. Hyundai i10 nie jest wyjątkiem. Jak wygląda obecnie oferta najtańszego modelu w portfolio marki?

Hyundai i10 przeszedł w zeszłym roku mały lifting. Zmiany wizualne nie szokują, ale pozwoliły delikatnie odświeżyć wygląd auta. Pojawiły się nowe lakiery i wzory felg, ale najważniejsza jest zmiana w przedniej części nadwozia. Inaczej stylizowane lampy, grill i zderzaki sprawiają, że mierzący zaledwie 3670 mm Hyundai prezentuje się całkiem zgrabnie. Model dzieli wiele rozwiązań z Kią Picanto i podobnie jak ona najlepiej sprawdzi się w roli miejskiego auta dla dwóch osób. Bagażnik ma 252 l pojemności, rozstaw osi wynosi 2425 mm.

Zmiany w niewielkim stopniu objęły również wnętrze. Po liftingu pożegnaliśmy się m.in. z tradycyjnymi zegarami, a ich miejsce zajął niewielki ekran. Oprócz tego, w wyższych wersjach wyposażenia pojawiło się ambientowe oświetlenie kokpitu.

Hyundai i10 - ile kosztuje najmniejszy model?

Hyundai na oficjalnej stronie prezentuje kilka cenników, co w praktyce oznacza jedno - na dealerskich placach można znaleźć egzemplarze dostępne od ręki i czekające na klienta już od pewnego czasu. Na początku skupmy się jednak na katalogowej cenie nowego modelu, produkowanego na zamówienie. Ile kosztuje taki Hyundai i10?

Cennik modelu zamawianego do produkcji startuje z poziomu 69 900 zł. To kwota, która wystarczy na zakup wersji auta w wersji Pure z silnikiem 1.0 MPI o mocy 63 KM. Czym przekonuje Hyundai? Broszura już na pierwszej stronie woła "teraz nawigacja z ekranem 8" i kamera cofania w standardzie"! W praktyce, okazuje się, że standardowe wyposażenie jest naprawdę bogate.

Mały Hyundai ma bowiem nie tylko elementy prawnie wymagane unijnym rozporządzeniem GSR2. Oprócz systemów bezpieczeństwa i asystentów informujących o zjechaniu z pasa ruchu czy przekroczenia dozwolonej prędkości, Hyundai i10 bez dopłaty proponuje również klimatyzację, tempomat, fotel kierowcy z regulacją wysokości, elektryczne przednie szyby oraz kierownicę obszytą skórą.

Hyundai i10 - wyposażenie i cena

Poziom wyższa wersja Modern w cenie 73 400 zł oferuje ten sam układ napędowy (1.0 MPI 5MT) ale do listy elementów wyposażenia dodaje m.in. przyciemniane tylne szyby, będące niegdyś wyznacznikiem prestiżu kierunkowskazy w lusterkach bocznych, aluminiowe, 15-calowe felgi oraz elektrycznie sterowane szyby z tyłu. Hyundai ma jednak asa w rękawie, bo pakiet Comfort w cenie 2500 zł dodaje do tego zestawu m.in. podgrzewane fotele przednie, podłokietnik z przodu, automatyczną klimatyzację i podgrzewaną kierownicę.

Wersja wyposażenia Smart dostępna z mocniejszym silnikiem 1.2 MPI (79 KM) ale wciąż 5-biegową skrzynią manualną kosztuje 83 900 zł. Dla klientów, którym zależy na wygodzie przewidziano również skrzynię zautomatyzowaną, dostępną w opcji i wymagającą wydatku większego o 3500 zł. Podobnie jak w Kii mówimy o zrobotyzowanej skrzyni, która wymusza pewne kompromisy - działa bowiem jak "manual", w którym to komputer zmienia biegi za nas.

Na szczycie gamy stoi wersja N Line, dostępna tylko z mocniejszymi jednostkami napędowymi, startuje z poziomu 84 900 zł. To kwota, która dotyczy wariantu silnikowego 1.2 MPI, ale Hyundai zachował w ofercie wariant z doładowaną jednostką 1.0 T-GDI o mocy 90 KM. Jest on dostępny tylko przy wyborze wersji N Line, a cena wynosi 88 900 zł.

Tak prezentuje się cennik Hyundaia i10 z roku modelowego 2025:

Taki jest najtańszy Hyundai

Ile kosztuje najtańszy Hyundai i10 dostępny do ręki? Według importera na dealerskich placach są jeszcze ostatnie sztuki samochodów wyprodukowanych w 2023 roku. Najniższa cena, jaka widnieje w cenniku roku modelowego 2024 (produkcja 2023) to 62 000 zł. Dotyczy ona wersji Pure, ale w odróżnieniu od najnowszej wersji, mowa tu o samochodzie bez kamery cofania i nawigacji.