W wielu miejscach Polski system dróg przypomina alfabet Morse'a, czyli sygnałów rozdzielonych pauzami - czytamy "Gazecie Wyborczej".
Reklama
Budowę wielu odcinków wstrzymała fala bankructw, które wiosną tego roku przewaliły się przez firmy budowlane.
Ale są też drogi, które prowadzą kierowców w pole z powodu decyzji polityków.
Komentarze (4)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeto czy nie logiczne byłoby
gdyby zbudowano choć jedna nitkę w jakimś kier. na odl np te 1000km
niż kilka odcinków dwupasmowych dróg niepowiązanych ze sobą .
choćby i miały 2000 km ,to na co one komu?
że pomimo tego iz autostrada istnieje w oddzielnych kawałkach
rozpisywane sa przetargi
na nastepne trasy /drogi
a tamte pozostaja niedokończine??? :(