We wtorek rozegrano trzeci etap rajdu, który składał się z dwóch odcinków specjalnych. Zawodnicy jechali po trasie pętli długości 409 km, ze startem i metą w Qasr al Sarab.
Na pierwszych trzech punktach kontroli czasu najszybszy był Coma i wygrał pierwszy odcinek. Drugi czas miał Helder Rodrigues, a trzeci Przygoński. Na drugim OS-ie na 60 km przed metą Polak zaatakował, objął prowadzenie i utrzymał je do końca trasy. Na mecie zameldował się 36 s przed Comą.
Przygoński awansował w klasyfikacji generalnej na trzecie miejsce. Marek Czachor jest dziewiąty, a Marek Dąbrowski - dziesiąty, ale prowadzi natomiast w klasie Open.
"To był bardzo ciężki etap. Startowałem z ósmej pozycji, na pierwszym odcinek praktycznie cały czas goniłem. Rano zdecydowałem się na przyciemnianą szybkę w goglach, a słońce wstało dość późno. Jechaliśmy po dużych wydmach, to dodatkowo ograniczało i tak słabą widoczność. Utrzymałem dobre tempo i zaraz jak słońce pojawiło się na horyzoncie, zacząłem atakować. Drugi odcinek jechaliśmy w grupie, prowadził Coma, później Rodrigues, a ja za nimi. Około 60 kilometrów przed metą wszyscy przyśpieszyli, udało mi się im odjechać i zwyciężyłem" - powiedział na mecie Jakub Przygoński.
Wyniki 3. etapu, dwa OS-y (Qasr al Sarab - Qasr al Sarab; 409 km): motocykle
OS 3
1. Marc Coma (Hiszpania/KTM 450) 1:58.23
2. Helder Rodrigues (Portugalia/Yamaha WR 450) strata 2.05
3. Jakub Przygoński (Polska/KTM 450) 5.50 ...
9. Jacek Czachor (Polska/KTM 450) 12.03
10. Marek Dąbrowski (Polska/KTM 690) 13.01
OS 4
1. Jakub Przygoński (Polska/KTM 450) 2:05.47
2. Marc Coma (Hiszpania/KTM 450) strata 0.36
3. Helder Rodrigues (Portugalia/Yamaha WR 450) 1.08 ...
11. Jacek Czachor (Polska/KTM 450) 9.15
19. Marek Dąbrowski (Polska/KTM 690) 18.12
Klasyfikacja generalna (po 3. etapach):
1. Coma 9:56.07
2. Rodrigues strata 5.21
3. Przygoński 9.08 ...
9. Czachor 40.59 10. Dąbrowski 44.46