Słoneczna, majowa niedziela. Powietrze przeszywa ryk silników. Na ulicach węgierskiego miasta Szeged pojawiają się trzy samochody wyścigowe...
Pierwszy jedzie prowadzony przez Sebastiana Vettela bolid Red Bull Racing. Za nim Toyota Camry z wyścigów NASCAR - za kierownicą Sebastien Buemi. Stawkę zamyka Skoda Fabia S2000, w której zasiadł Raimund Baumschlager.
Trójca spod znaku czerwonych byków dała niezły pokaz w oparach palonej gumy i spalin. Blisko 130 tys. osób oglądało ich popisy. A wszystko w ramach pokazu jaki zorganizował sponsor Vettela i spółki, czyli Red Bull.