Agent Tomek za kierownicą nowej zabawki. Poratował prawnik, a przyłapał tabloid

1 Pod Sejmem poseł PiS był widywany za kierownicą audi A5. Pytany o to, skąd ma luksusowe porsche, które w salonie może kosztować - zależnie od wersji wyposażenia - nawet ponad pół miliona złotych, początkowo odmówił odpowiedzi...

2 Pytany o to, skąd ma luksusowe auto, które w salonie może kosztować - zależnie od wersji wyposażenia - nawet ponad pół miliona złotych, początkowo odmówił odpowiedzi. Potem okazało się, że miał je pożyczyć od swojej dziewczyny.

3 Sprawa jeszcze nie przyschła a Super Express już publikuje zdjęcie agenta Tomka na którym widać, jak ten tankuje kolejne porsche - tym razem model carrera 4. W opinii bulwarówki na taki samochód w salonie niemieckiej marki trzeba wydać przynajmniej 600 tys. zł.

4 Ta sportowa zabawka, jak powiedział tabloidowi Kaczmarek, jest własnością pewnego prawnika. Polityk PiS musiał być w Warszawie i nie miał jak przyjechać z Olsztyna, więc pomoc zaoferował mu jego przyjaciel.

5 "W audi miałem rozładowany akumulator, a musiałem jakoś dojechać do Warszawy. Porsche jest własnością mojego przyjaciela, z zawodu mecenasa. Autem podróżowałem z Olsztyna do Warszawy, aby wziąć udział w programie telewizyjnym. Z tego, co pamiętam, samochód jest pięcioletni i może być wart około 150-180 tys. zł" - mówił Tomasz Kaczmarek w rozmowie z gazetą.