Mandat co 1 minutę i 36 sekund mimo oznakowania. Jak to możliwe?

Odcinkowy pomiar prędkości to obecnie 60 aktywnych lokalizacji. Każda z nich jest wyraźnie oznakowana – na początku stoi niebieski znak D-51a (na końcu D-51b). Mimo to od początku 2024 roku system ujawniał ponad 270 tys. wykroczeń, w tym m.in. na autostradach i drogach ekspresowych.

Oznacza to, że na dobę w sieć OPP wpada ponad 885 kierowców, a w godzinę 37 sprawców przekroczenia średniej prędkości. Czyli mandat leci co 1 minutę i 36 sekund (96 sekund). Jest się czego bać, szczególnie że do sieci właśnie dołączyły nowe urządzenia w pięciu kolejnych lokalizacjach…

Reklama

Odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A1. Od 30 listopada kary i punkty zaskoczą kierowców

Kierowcy od 30 listopada powinni już uważać na nowy odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A1 w okolicach Siemionki - MOP Strzelc (woj. kujawsko-pomorskie/łódzkie). Cztery żółte kamery przełączone w tryb rejestracji wykroczeń monitorują ruch i wyłapują jadących ze zbyt wysoką średnią prędkością na odcinku 14 km. Oczywiście początek i koniec pomiaru określają znaki – odpowiednio D-51a i D-51b.

W przypadku samochodów osobowych obowiązuje tam ograniczenie do 140 km/h. Mandat dostanie każdy, kto przejedzie ten fragment trasy szybciej niż w 6 minut. Ciężarówki mogą jechać do 80 km/h.

Odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A1 w okolicach Siemionki - MOP Strzelc (woj. kujawsko-pomorskie/łódzkie) / CANARD
Reklama

Kolejny nowy odcinkowy pomiar prędkości już działa na drodze wojewódzkiej DW935. Kamery pilnują kierowców na 4,7-kilometrowycm odcinku między miejscowościami Suszec i Kobielice w woj. śląskim. Obowiązuje tam ograniczenie do 70 km/h.

Odcinkowy pomiar prędkości na drodze wojewódzkiej DW935 między miejscowościami Suszec i Kobielice w woj. śląskim / CANARD

Włączyli 5 nowych odcinkowych pomiarów prędkości. Kierowcy wpadają co 1 minutę i 47 sekund

Trzeci odcinkowy pomiar prędkości wyłapuje kierowców na 1,3-kilometrowym fragmencie drogi wojewódzkiej DW719 między miejscowościami Kanie i Otrębusy w woj. mazowieckim. Zmotoryzowanych obowiązuje tam limit do 50 km/h. Mandat dostanie każdy, kto przejedzie ten kawałek szybciej niż w 1 minutę 48 sekund.

Odcinkowy pomiar prędkości na drodze wojewódzkiej DW719 między miejscowościami Kanie i Otrębusy w woj. mazowieckim / CANARD

Włączyli dwa OPP na tej samej drodze jednego dnia

Odcinkowy pomiar prędkości działa także na 7,2-kilometrowym fragmencie al. Jana Nowaka Jeziorańskiego w Zabrzu (droga wojewódzka DW88; woj. śląskie). Tam cztery żółte kamery pilnują by kierowcy nie ignorowali ograniczenia do 70 km/h.

Odcinkowy pomiar prędkości na 7,2-kilometrowym fragmencie al. Jana Nowaka Jeziorańskiego w Zabrzu / CANARD

Tego samego dnia Inspektorat włączył na drodze krajowej DK88 jeszcze jeden OPP o długości niemal 3 km w Gliwicach (al. Jana Nowaka Jeziorańskiego). Kierowcy samochodów osobowych nie mogą przekraczać tam limitu 90 km/h. Ciężarówki obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Na tym jednak nie koniec rewelacji od GITD…

Drugi odcinkowy pomiar prędkości o długości niemal 3 km działa także w Gliwicach na al. Jana Nowaka Jeziorańskiego / CANARD

Najdłuższy odcinkowy pomiar prędkości. Tam kierowcy wpadają jak muchy

Odcinkowy pomiar prędkości uruchomiany właśnie na autostradzie A1 zalicza się do najdłuższych w Polsce. Obecnie rekordzistą jest lokalizacja Falęcice – Nowy Gózd w biegu drogi ekspresowej S7, gdzie kamery kontrolują kierowców na odcinku ponad 14 km. Obowiązuje tam ograniczenie do 130 km/h w przypadku samochodów osobowych i 80 km/h dla ciężarówek. Drugie miejsce zajmuje OPP na autostradzie A1 węzeł Nowy Ciechocinek - MOP Kałęczynek w woj. kujawsko-pomorskim. Cztery żółte kamery monitorują ruch na odcinku 12 km. W przypadku samochodów osobowych obowiązuje tam ograniczenie do 140 km/h.

Trzeci pod względem długości odcinkowy pomiar prędkości generuje najwięcej mandatów – to OPP zainstalowany na autostradzie A4 między węzłami Kostomłoty a Kąty Wrocławskie. Tam kamery monitorują kierowców na 8-kilometrowym fragmencie trasy. W 2024 roku na przekroczeniu prędkości w tej lokalizacji wpadło przeszło 71 tys. osób.

  • Odcinkowy pomiar prędkości Falęcice – Nowy Gózd w biegu drogi ekspresowej S7 - długość odcinka 14 061m
  • OPP na autostradzie A1 węzeł Nowy Ciechocinek - MOP Kałęczynek - 11 979 m
  • Baciuty - Łupianka Stara, droga wojewódzka DW678 (Podlaskie) - 8520 m
  • OPP na autostradzie A4 między węzłami Kostomłoty a Kąty Wrocławskie - 8095 m
  • Łubianka - Brynka, droga wojewódzka DW151 (Zachodniopomorskie) - 7849 m
Odcinkowy pomiar prędkości / dziennik.pl

10 nowych OPP na autostradach. Najdłuższy odcinkowy pomiar prędkości ma 20 km

Funkcjonujące OPP bledną jednak pod względem długości przy nowych lokalizacjach, które niebawem powiększą sieć CANARD. Główny Inspektorat Transportu Drogowego pracuje nad ustawieniem odcinkowego pomiaru prędkości w 43 kolejnych miejscach w każdym województwie. Z listy nowych lokalizacji odcinkowego pomiaru prędkości wybraliśmy 10 najdłuższych OPP. Aż osiem lokalizacji wyznaczono na autostradach:

  • Autostrada A1 – węzeł Piotrków Trybunalski Południe – węzeł Kamieńsk (woj. łódzkie) – odcinkowy pomiar prędkości o długości 19,6 km;
  • Autostrada A1 – wysokość miejscowości Brodowe – węzeł Mykanów (woj. śląskie) – OPP o długości 19,5 km;
  • Autostrada A4 – między węzłami Brzesko i Tarnów Mościce (woj. małopolskie) – OPP o długości 18,7 km;
  • Autostrada A1 – między węzłami Kutno i Piątek (woj. łódzkie) – odcinkowy pomiar prędkości o długości 18,1 km;
  • Droga ekspresowa S7 – węzeł Radom Północ – węzeł Wolantów (woj. mazowieckie) – OPP o długości 16,4 km;
  • Autostrada A1 – węzeł Częstochowa Południe – węzeł Woźniki (woj. śląskie) – OPP o długości 15,8 km;
  • Autostrada A2 – węzeł Koło – węzeł Dąbie (woj. wielkopolskie) – OPP o długości 15,7 km;
  • Autostrada A4 – węzeł Opole Zachód – MOP Prószków (woj. opolskie) – OPP o długości 15 km;
  • Autostrada A4 – węzeł Tarnów Centrum – MOP Jawornik (woj. małopolskie) – OPP o długości 14,5 km;
  • Droga ekspresowa S3 – Goleniów Północ – Pucice (woj. zachodniopomorskie) – OPP o długości 14,4 km.

Odcinkowy pomiar prędkości na Południowej Obwodnicy Warszawy. Nowe kamery zaskoczą kierowców na S2

Widomo też, że Główny Inspektorat Transportu Drogowego uruchomi nowy odcinkowy pomiar prędkości na Południowej Obwodnicy Warszawy w biegu drogi ekspresowej S2. Z danych GITD wynika, że średnio w ciągu doby przejeżdża tamtą trasą 90 tys. samochodów osobowych i aut o DMC powyżej 3,5 tony. Przy tym kierowcy nagminnie nie przestrzegają ograniczenia prędkości do 100 km/h, które obowiązuje pomiędzy węzłami Warszawa Wilanów i Wał Miedzeszyński.

Nowy odcinkowy pomiar prędkości na POW od węzła Warszawa Wilanów do lokalizacji węzeł Lubelska ma ruszyć już w 2025 roku i obejmie nadzorem ok. 10 km trasy, która miejscami dzieli się aż na pięć pasów na jednej jezdni. Przy ograniczeniu prędkości do 100 km/h oznacza to, że mandat i punkty karne dostanie każdy, kto pokona ten odcinek szybciej niż w 6 minut.

Odcinkowy pomiar prędkości na Południowej Obwodnicy Warszawy czyli S2. Mandaty polecą na POW / dziennik.pl

Jak działa odcinkowy pomiar prędkości? Co widać na zdjęciu z fotoradaru i OPP?

Kiedy samochód lub motocykl opuści kontrolowany odcinek, system wyliczy jego średnią prędkość na całym dystansie na podstawie czasu przejazdu. Jeżeli trasa została pokonana zbyt szybko, kierowca zapłaci mandat. System odcinkowego pomiary prędkości funkcjonuje zatem odmiennie niż klasyczny fotoradar – chodzi o mierzenie prędkości na dłuższych odcinkach drogi, a nie punktowo.

Odcinkowy pomiar prędkości automatycznie określa czas wjazdu i wyjazdu z kontrolowanego odcinka drogi. Na zdjęciu kierowca pojazdu, który przekroczył limit zobaczy szereg danych, w tym m.in.: miejsce, datę i czas pomiaru, długości odcinka pomiarowego, maksymalną dozwolonej prędkości. Urządzenia zidentyfikują również pas ruchu, którym poruszał się samochód. Zastosowane rozwiązania techniczne umożliwią rejestrację wysokiej jakości zdjęcia także w porze nocnej. Fotografie są przesyłane online do systemu centralnego CANARD.

Odcinkowy pomiar prędkości na S8 / Tomasz Sewastianowicz