Kary za brak ubezpieczenia OC rosną do 9250 zł. Każdy kierowca kontrolę ma jak w banku

Kierowca, który wykupił obowiązkową polisę OC nie musi martwić się o jej kontynuację. Obecny ubezpieczyciel sam przedłuży umowę na następy rok i wyśle pismo z informacją o wysokości składki do zapłaty. Schody zaczynają się kiedy ktoś kupi samochód używany (ubezpieczenie OC poprzedniego właściciela nie zostanie przedłużone automatycznie) lub sprowadzi auto.

OBSERWUJ kanał Dziennik.pl na WhatsAppie

Reklama

Wówczas należy natychmiast wykupić polisę OC i nie ma co zwlekać, ponieważ jej brak Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) wykryje automatycznie. Również opłata karna za unikanie obowiązku jest naliczana z automatu. Ostatnio masowo przybywa kierowców podlegających grzywnie za brak OC. Skalę zjawiska obrazuje najnowszy raport UFG.

Kierowcy masowo dostają wezwania z opłatą karną z UFG. Rekordzista ma do spłaty 2,3 mln zł

Reklama

Fundusz do tej pory wypłacił ponad 2 mld zł – w większości te pieniądze trafiły do poszkodowanych w zdarzeniach drogowych spowodowanych przez nieubezpieczonych kierowców. Sprawcy wypadków bez ważnego OC mają obowiązek zwrócić wypłacone za nich odszkodowania w ramach tzw. regresu. W praktyce jednak kierowcy ci wciąż zalegają UFG ok. 360 mln zł – to kwota z blisko 18 tys. spraw regresowych; rekordzista ma do spłaty ok. 2,3 mln zł.

UFG w wykrywaniu braku polisy doszedł niemal do perfekcji – jego system działa z 95 proc. skutecznością. Policja dla porównania ujawnia ledwie 4 proc. kierowców bez OC. W 2018 roku Fundusz wystawił ok. 93 tys. wezwań z opłatą karną. W 2023 roku było ich już 350 tysięcy. Niemal cztery razy więcej. Na domiar złego tylko w pierwszym półroczu 2024 roku UFG wysłał blisko 170 tys. wezwań z opłatą karną. Jak wysoką? Obecnie w przypadku auta osobowego jest to maksymalnie 8600 zł. Jednak od 1 stycznia 2025 roku nowe, wyższe stawki poszybują do rekordowych poziomów. Jednocześnie UFG wdraża nowy system kontroli. Co czeka kierowców?

Od 1 stycznia 2025 roku wyższe kary dla kierowców za brak OC. Co mówią przepisy?

Wysokość kar za brak OC są powiązane z płacą minimalną, dlatego przy każdej waloryzacji najniższej krajowej rośnie opłata za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC. Najnowsze rządowe rozporządzenie mówi, że od 1 stycznia 2025 roku płaca minimalna ma wynosić 4626 zł, czyli o 326 zł więcej w stosunku do kwoty obowiązującej obecnie. To również oznacza wzrost opłaty karnej za brak OC pojazdu. Jakie stawki zapłacą spóźnialscy lub zapominalscy kierowcy?

Jaka kara za brak ubezpieczenia OC? Lepiej pilnować daty

UFG przy wyliczaniu opłaty karnej poza wysokością pensji minimalnej uwzględnia rodzaj pojazdu, a także okres bez ochrony ubezpieczeniowej. Fundusz określa trzy różne stawki. W przypadku samochodów osobowych opłata karna wyniesie równowartość dwukrotności płacy minimalnej. Z kolei samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i autobusy są obciążone karą, która stanowi trzykrotności najniższej krajowej. Pozostałe pojazdy to równowartość 1/3 płacy minimalnej.

Wysokość opłaty karnej za brak OC jest też uzależniona od spóźnienia. Im dłuższa przerwa w ochronie, tym wyższa opłata karna, którą UFG nałoży na kierowcę:

  • Spóźnienie od 1 do 3 dni – 20 proc. pełnej opłaty,
  • Od 4 do 14 dni – 50 proc. pełnej opłaty,
  • Powyżej 14 dni – 100 proc. opłaty.

Opłata karna za brak ubezpieczenia OC to nawet 9250 zł

Ostatnia podwyżka opłaty karnej za brak OC weszła w życie od 1 lipca 2024 roku, dlatego dziś w przypadku auta osobowego stawka za spóźnienie powyżej 14 dni wynosi 8600 zł. Jednak już od 1 stycznia 2025 roku dzięki wyższej pensji minimalnej na poziomie 4626 zł kara za brak OC wyniesie odpowiednio:

  • 1850 zł za brak OC do 3 dni,
  • 4626 zł za brak OC do 14 dni,
  • 9250 zł za brak OC powyżej 14 dni.

Maksymalna kara za brak ubezpieczenia OC powyżej 14 dni w przypadku samochodów ciężarowych wzrośnie z dzisiejszych 12 900 zł do 13 878 zł od 1 stycznia 2025 roku. W przypadku innych pojazdów (np. motocykl i skuter) najwyższa opłata karna od UFG wyniesie 1542 zł.

Opłata za brak OC za samochód osobowy Kara do 31 grudnia 2024 roku Kara od 1 stycznia 2025 roku
100 proc. brak OC powyżej 14 dni 8600 zł 9250 zł
50 proc. brak OC od 4 do 14 dni 4300 zł 4625 zł
20 proc. brak OC od 1 do 3 dni 1720 zł 1850 zł
Ubezpieczenie OC, polisa / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Pożałował 600 zł, teraz musi oddać 120 000 zł

– To wcale nie opłaty są największym ryzykiem braku ważnego OC komunikacyjnego. Owszem, kwoty są, jakie są, ale to osobista odpowiedzialność finansowa za szkody spowodowane pojazdem mechanicznym bez ważnego ubezpieczenia jest największym ryzykiem – powiedział dziennik.pl Damian Ziąber, rzecznik prasowy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. – Niestety boleśnie przekonały się o tym tysiące kierowców, którzy wyrządzili takie szkody i muszą za nie, zgodnie z prawem, płacić z własnej kieszeni. Dzisiaj kwota ich długów sięga 360 mln zł. Poszkodowanym, którzy oczekiwali wsparcia i pomocy finansowej te pieniądze wypłacił i wypłaca Fundusz, właśnie w imieniu i za tych nieubezpieczonych. Widać zatem, jakie ryzyko rodzi brak obowiązkowego OC komunikacyjnego. Dzisiaj średni koszt polisy OC to ok. 600 zł, za to średnia kwota zobowiązania regresowego nieubezpieczonego sprawcy to ponad 20 000 zł – wyliczył.

Przestrogą przed "oszczędzeniem" 600 zł na ubezpieczenie OC może być przypadek kierowcy, który przy zmianie pasa nie zauważył jadącego prawidłowo Bentleya. Obcierka zaczęła się na przednim błotniku, a skończyła na tylnym wraz ze zniszczeniem kilku elementów. Wartość odszkodowania przekroczyła 120 tys. zł, które teraz sprawca bez OC spłaca w 24 ratach.

Dostałem od UFG opłatę karną za brak OC. Co mam zrobić?

Warto pamiętać, że nawet natychmiastowa wpłata stawki karnej określonej w piśmie od UFG nie kończy sprawy. Należy niezwłocznie wykupić ubezpieczenie OC. Taki jednorazowy wydatek na poziomie ponad 9250 zł (plus polisa) może okazać się ciężki do udźwignięcia. Dlatego Fundusz przewiduje możliwość rozłożenia opłaty karnej na raty lub nawet częściowego umorzenia.

Umorzenie kary za brak ubezpieczenia OC na samochód. Jak uzyskać ulgę od UFG?

– W szczególnych przypadkach – uzasadnionych przede wszystkim wyjątkowo trudną sytuacją materialną i majątkową – UFG może umorzyć opłatę w całości lub części, bądź też udzielić ulgi w jej spłacie (rozłożyć na nieoprocentowane raty bądź odroczyć termin płatności). W tym celu należy złożyć wniosek wraz z obszernym uzasadnieniem oraz rzetelnym udokumentowaniem trudnej sytuacji materialnej/życiowej – wyjaśnia Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Takim szczególnym przypadkiem może być np. powódź.

Wniosek z prośbą o lżejszy wymiar kary powinien trafić do UFG w ciągu 30 dni od daty doręczenia wezwania. Przy czym brak odpowiedzi (czy brak wpłaty kary) nie ratuje przed konsekwencjami. Fundusz na poczet opłaty może np. zająć konto kierowcy.

Kupiłem samochód bez ważnej polisy OC. Co zrobić?

Umowę ubezpieczenia OC należy zawrzeć w dniu kupna auta. Dopóki nie będziesz miał polisy OC, nie możesz korzystać z pojazdu, gdyż w razie wyrządzenia szkody będziesz musiał za nią zapłacić z własnej kieszeni.

– Za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu uważa się również szkodę powstałą podczas i w związku z wsiadaniem i wysiadaniem z pojazdu, załadunkiem i wyładunkiem, zatrzymaniem lub postojem pojazdu, w tym garażowaniem – wyjaśnia UFG.

Czy ubezpieczenie OC zawsze przedłuża się automatycznie?

UFG wyjaśnia, że umowa ubezpieczenia komunikacyjnego OC przedłuża się automatycznie tylko wtedy, gdy poprzednia została zawarta na 12 miesięcy, nie została wypowiedziana, została opłacona pełna składka ubezpieczeniowa i pojazd ma nadal tego samego właściciela. W praktyce oznacza to szereg wyjątków, kiedy polisa OC się nie przedłuży. Należą do nich m.in.:

  • zmiana właściciela pojazdu – polisa po poprzednim właścicielu nie przedłuży się już automatycznie, nowy właściciel musi wykupić nową polisę u dowolnie wybranego ubezpieczyciela jeszcze zanim poprzednia wygaśnie, aby nie było nawet jednego dnia przerwy w ubezpieczeniu);
  • brak płatności pełnej składki przed końcem okresu, na jaki zostało wykupione ubezpieczenie – w tym np. pomyłka w kwocie albo brak zapłaty którejś z rat składki;
  • ubezpieczenie krótkoterminowe, np. dla pojazdu historycznego lub tzw. ubezpieczenie graniczne (wygasa ostatniego dnia okresu, na jaki została zawarta umowa).
Policjant kontroluje kierowcę / dziennik.pl