Nieprzytomna kobieta na pokładzie śmigłowca została przewieziona do szpitala w Sosnowcu, gdzie zajęli się nią lekarze. - Obrażenia, których doznała, są bardzo poważne – dodała Piątek.
Policjanci ustalili wstępnie, że gdy w niedzielę 21-letnia mieszkanka Wodzisławia Śląskiego wsiadała do gokarta, szal miała owinięty wokół szyi i schowany pod kurtką. - Raczej nikt by jej nie zezwolił na jazdę, gdyby jakieś części garderoby wystawały – zaznaczyła rzeczniczka.
Sprawę bada policja. - Sprawdzimy, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy ktoś w jakikolwiek sposób się do niego przyczynił – powiedziała Piątek. Policjanci sprawdzą m.in., czy poszkodowana poznała regulamin korzystania z toru.