Prowadząca śledztwo w sprawie zabójstwa generała Marka Papały łódzka prokuratura ogłosiła, że szef polskiej policji zginął, gdy próbował udaremnić kradzież swojego samochodu - daewoo espero. Śledczy doszli do takiego wniosku po 14 latach badania tej tajemniczej sprawy.
Zarzut zabójstwa usłyszało dwóch gangsterów, w tym przywódca gangu złodziei o pseudonimie Patyk. Aresztowano w sumie pięć osób. Takie ustalenia prokuratury nie przekonują jednak prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Rabunek samochodu tej marki z użyciem broni jest niezwykle rzadki - twierdzi Jarosław Kaczyński. - I akurat miało to dotyczyć komendanta policji, osoby, która bardzo dużo wie i miała wyjechać na Zachód - powątpiewa. Nadinspektor zginął tuż przed wyjazdem do USA.
>>>Limuzyna Kaczyńskiego do kupienia w internecie
A jak wglądają policyjne statystyki kradzieży samochodów z tamtego okresu? "Gazeta Wyborcza" podkreśla, że ważnym elementem sprawy jest wykaz rozbójniczych kradzieży samochodów, do których doszło w okresie od 1 kwietna do 30 czerwca 1998 r. na warszawskim Mokotowie (tam mieści się ul. Rzymowskiego).
Z policyjnych statystyk wynika, że takich przypadków było 29 - w siedmiu użyto broni palnej. Złodzieje bili kierowców i wyrzucali ich z samochodów. Przeszło połowa zrabowanych samochodów to mercedesy, bmw i vw passaty. Na liście są też mniej wystawne auta - ople astra, corsa, vw golf, fiaty punto i brava, a nawet polonez caro i daewoo lanos.
Jak czytamy w GW motyw zabójstwa - kradzież daewoo espero - może szokować, dlatego autorzy analizy podkreślają, że w 1998 r. był to ''pojazd nowszej generacji o bogatym wyposażeniu i silniku 2000 cm3. Obecnie wydawać by się mogło, że był pojazdem mało atrakcyjnym, jednak w 1998 r. w porównaniu do polonezów, które często, a może przede wszystkim kradł Igor Ł. wraz kolegami, daewoo espero było pojazdem lepszym i atrakcyjnym''.
Policjanci przyjrzeli się też statystykom kradzieży daewoo espero. W tamtym czasie w Warszawie skradziono ich 14 - w tym 5 na Ursynowie (niedaleko miejsca zabójstwa). Jeden skradziono napadając na kierowcę.
Jakim złodziejem był Igor Ł. pseudonim Patyk? Wówczas miał 24 lata a na koncie co najmniej 99 udowodnionych kradzieży samochodowych, w tym dziewięć z rozbojem. Porywał auta z pasażerami w środku, potem ich wyrzucał (także małe dzieci). W trakcie kradzieży mercedes jego właściciela pobił i sterroryzował bronią. Kierowcę hondy wlókł przez kilometr uczepionego drzwi. Kradnąc innego mercedesa, potrącił policjanta, który próbował go zatrzymać.
Komentarze (44)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePo co komu stare espero (nawet na części), jeśli nie było popytu na nowe. Planowano, że rocznie będzie powstawać do 20 tys. sztuk espero. Ze względu na niższy od przewidywanego popyt w kolejnych latach zmontowano: 1996 - 7512 szt., 1997 - 7936 szt., 1998 - 3172 szt., 1999 - 1956 sztuk.
14 lat temu POdano: Papała wrócił swoim samochodem,
w czasie wysiadania pod swoim domem został zastrzelony przez czekającego zabójcę! Dlaczego złodziej nie zabrał tak wartościowego POjazdu, jeśli był tak bezwzględny jak opisano poniżej?
Jakim złodziejem był Igor Ł. pseudonim Patyk? Wówczas miał 24 lata a na koncie co najmniej 99 udowodnionych kradzieży samochodowych, w tym dziewięć z rozbojem. Porywał auta z pasażerami w środku, potem ich wyrzucał (także małe dzieci). W trakcie kradzieży mercedes jego właściciela pobił i sterroryzował bronią. Kierowcę hondy wlókł przez kilometr uczepionego drzwi. Kradnąc innego mercedesa, potrącił policjanta, który próbował go zatrzymać.
A bzorzy na POdwórku nie było ?
Papała wrócił swoim samochodem,
w czasie wysiadania pod swoim domem
został zastrzelony przez czekającego zabójcę !
To dlaczego złodziej nie zabrał tak wartościowego POjazdu ?
To bajka tylko dla debili, wyborców cudotwórcy Tuska !
Pewnie wymyślona przez jakiegoś geniusza z Gazety Wyborczej ?
Pachnie to samym Michnikiem ?
w tym pierwszym Espero kosztował mniej od Fiata Sienny.,a to byle jaki samochód,
szyfrant Zielonka też "wypłynął" w odPOwiednim momencie PO rocznym nurkowaniu na bezdechu,ale za to z nienaruszonymi dokumentami.
w końcu tuskolandia to kraj cudów,nieprawdaż?