Dekret z tej sprawie prezydent Alaksandr Łukaszenka podpisał we wtorek.

Do tej pory firmy sprzedające samochody osobowe na Białorusi płaciły VAT wysokości 20 proc. nie od wartości sprowadzonego pojazdu, tylko od różnicy między ceną jego zakupu a sprzedaży. Teraz 20-proc. podatkiem zostanie objęta cała cena.

Reklama

Samochody kupowane przez dilerów samochodowych od osób fizycznych na terytorium Białorusi będą objęte VAT-em na dotychczasowych zasadach.

Według dyrektora generalnego międzynarodowego holdingu samochodowego Atlant-M Siarhieja Sawickiego, którego cytuje dziennik "Komsomolskaja Prawda w Biełorusii", zmiana zasad naliczania VAT spowoduje wzrost ceny aut o 16-20 proc. niezależnie od daty ich wwiezienia, podatek jest bowiem płacony w momencie sprzedaży.

Białoruski resort finansów szacuje, że nowe importowane samochody podrożeją o 14 proc.

"Taka zmiana przepisów oczywiście zwiększy wpływy do budżetu, ale obniży sprzedaż samochodów" - powiedział prezes Białoruskiego Związku Przedsiębiorców Alaksandr Kalinin. Jak pisała niezależna gazeta internetowa "Biełorusskije Nowosti", dilerzy szacują, że w związku z zmianą przepisów należy się spodziewać spadku sprzedaży nowych aut osobowych o kilkanaście procent.

Unia Celna Białorusi, Rosji i Kazachstanu powstała 1 lipca 2010 r.