W wielu miejscach Polski system dróg przypomina alfabet Morse'a, czyli sygnałów rozdzielonych pauzami - czytamy "Gazecie Wyborczej".
Budowę wielu odcinków wstrzymała fala bankructw, które wiosną tego roku przewaliły się przez firmy budowlane.
Ale są też drogi, które prowadzą kierowców w pole z powodu decyzji polityków.