Zmieniony taryfikator może pojawić się już w czerwcu - informuje "Rzeczpospolita". Drożej mają płacić kierowcy, którzy parkują na miejscach zarezerwowanych dla niepełnosprawnych. Obecnie takie wykroczenie kosztuje od 20 do nawet 500 zł. Po podwyżce najmniejszy możliwy mandat stanie się 15 razy wyższy - od 300 złotych.

Reklama

Także jazda bez świateł w dzień może kosztować nas 100 zł. W aktualnym taryfikatorze nie ma takiego wykroczenia, dlatego policjant wypisując mandat, korzysta z zasad ogólnych i wpisuje na "kwitku" od 20 do 500 zł. Mało tego, za niezachowanie 5 metrów odstępu między autami w tunelu grozi 100 zł grzywny - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Jednak to nie koniec zmian. Nowy taryfikator przewiduje łagodniejszą karę dla pieszego, który wtargnął na jezdnię "na czerwonym". Zamiast sztywnych 250 zł, czeka go od 20 do 250 zł mandatu.

KGP przygotowała też poprawki do taryfikatora punktów karnych. Jedna z nich zakłada, że kierowca przyłapany na rozmowie przez komórkę w czasie kierowania samochodem, poza mandatem (200 zł) dostanie też punkty karne.

Projekt zmian ma jeszcze w tym tygodniu trafić do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Maksymalnie można zebrać 24 punkty na koncie, nie tracąc prawa jazdy posiadanego dłużej niż rok. Po przekroczeniu tej liczby prawko jest zabierane.

Kierowcy ze stażem mniejszym niż rok - mają limit 20 punktów.

Przeczytaj, jak pozbyć się punktów karnych...