Trzy czwarte europejskich urlopowiczów wybiera się w tym roku na wakacje samochodem. To ponad dwa razy więcej niż liczba osób, która wybrała podróż samolotem. Nadal jednak kierowcy nie przygotowują wystarczająco do podróży ani pojazdu, ani samych siebie - pokazują wyniki badania przeprowadzonego przez Goodyear Dunlop (objęło 5600 kierowców w 15 krajach w całej Europie).
W Europie zarejestrowanych jest około 250 milionów samochodów. Ponad połowa kierowców planuje przejechać przeszło 1000 km podczas urlopu, a jeden na czterech - nawet ponad 2000 km.
Trzy najpopularniejsze cele podróży w roku 2011 to Włochy (18%), Francja (17%) i Chorwacja (17%). Nieco mniej kierowców wybrało Hiszpanię (12%), Bułgarię (10%) i Niemcy (10%). Można zauważyć tendencję, że w tym roku europejscy kierowcy chętniej spędzą wakacje we własnym kraju - w szczególności dotyczy to Francuzów, Bułgarów i Włochów. Niemcy, Austriacy i Rumuni wolą wyjechać za granicę.
Jak dotrą na miejsce wypoczynku? Jedna na trzy osoby, które wzięły udział w badaniu, często prowadzi non stop przez ponad pięć godzin - a przecież zaleca się, by przerwa w jeździe następowała przynajmniej co dwie godziny. Zdaniem ludzi z GY zmęczenie kierowców stanowi istotny czynnik, przyczyniający się do wypadków drogowych.
Czego nie potrafią kierowcy? Co działa jak pocisk?
Ponadto jeden na trzech kierowców przyznaje, że nie sprawdzają ciśnienia w oponach ani poziomu oleju w silniku przed dłuższą podróżą, co może spowodować kłopoty z pojazdem.
Eksperci w swoim raporcie podkreślają także, że jedna trzecia kierowców (czyli miliony kierowców w całej Europie) nie wie, w jaki sposób rozmieścić ciężkie przedmioty w aucie. Najczęściej prawidłowej odpowiedzi udzielali kierowcy-mężczyźni w starszym wieku pochodzący z Belgii i Francji, zaś respondenci z Włoch i Polski wypadli najsłabiej.
Najcięższe przedmioty należy umieścić na dnie bagażnika - jak najbliżej tylnej ściany foteli. Co równie ważne, samochody typu kombi powinny posiadać siatkę ochronną lub kratkę pomiędzy bagażnikiem a częścią przeznaczoną dla pasażerów, dzięki czemu żaden przedmiot nie może przedostać się do części pasażerskiej.
Co działa jak pocisk?
Jeśli najcięższe przedmioty zostaną umieszczone w bagażniku dachowym, może mieć to znaczący wpływ na możliwości kontroli pojazdu - wtedy bowiem nastąpi przesunięcie środka ciężkości i zwiększy się ryzyko dachowania. Kierowcy w pełni załadowanych pojazdów muszą brać pod uwagę dłuższą drogę hamowania; zmienia się wówczas także możliwość kontroli na pojazdem.
Ponadto bardzo niewielu respondentów (nieco ponad jedna na dziesięć osób) uświadamiało sobie destrukcyjny wpływ, jaki może mieć przedmiot znajdujący się w części pasażerskiej pojazdu podczas kolizji.
"Podczas wypadku przedmioty mogą przeistoczyć się w pociski. Na przykład szklana butelka, laptop, czy zabawka umieszczone z tyłu samochodu uderzą pasażera siedzącego z przodu z siłą dochodzącą do 50-krotności ich własnej masy ciała, w przypadku kolizji przy prędkości 50 km/h. Nigdy nie należy również przekraczać maksymalnego ciężaru pojazdu, pamiętając, że wartość ta obejmuje również masę pasażerów w aucie" - wyjaśnia Jens Völmicke z Goodyear Dunlop Europe.
Jak dojechać bezpiecznie? Oto zalecania ekspertów GY…
- Przygotuj się - upewnij się, że jesteś wypoczęty i masz wystarczająco dużo czasu na podróż; zadbaj, żeby nie być spragnionym,
czy głodnym,
- Sprawdź stan swojego pojazdu - przed wyjazdem upewnij się, że przeprowadziłeś podstawową kontrolę stanu technicznego,
- Przygotuj się do drogi - upewnij się, iż znasz trasę i obowiązujące na drodze przepisy i zasady,
- Upewnij się, że ładunek jest poprawnie zabezpieczony - miej pewność, że pasażerowie są bezpieczni, a bagaż został rozmieszczony we właściwy sposób,
- Sprawdź opony - upewnij się, że bieżnik ma odpowiednią głębokość, a ciśnienie powietrza w oponach jest na zalecanym poziomie.