Patrząc na pierwsze zdjęcia, warto jednak uzbroić się w cierpliwość. Nowe Sorento nabierze polotu i lekkości. Przyjedzie jako zupełnie inne, świeże auto - od kół po czubek anteny, od przedniego do tylnego zderzaka.
Przodem upodobni się do mniejszych samochodów Kii. Osłona chłodnicy przechodzi powoli w znak rozpoznawczy tej marki - wcześniej podobne kształty dostała Kia Soul, a przed chwilą prototyp vana No3 - auto w wersji produkcyjnej pojawi się jesienią 2009 r. i jego konkurentem będzie np. Opel Meriva.
>>>Oto nowa Kia - ktoś nie wierzy?
Wróćmy do Sorento - rewolucją ma być ucywilizowanie, to może oznaczać, że samochód straci nieco ze swoich właściwości terenowych. Karoseria nie będzie już oparta na ramie, lecz nadwozie stanie się samonośne jak u większości konkurentów.
Czas pokaże, czy mamy rację - pewne jest to, że jak ustalił DZIENNIK, nowa generacja Sorento zadebiutuje w czasie kwietniowej wystawy w Seulu.
Tak, tak, Kia chce pochwalić się autem na własnym podwórku, a nie z początkiem marca w Genewie. Do Polski dojedzie latem 2009 r.
Oto koreański producent zdradził kilka szczegółów dotyczących najnowszej generacji Sorento. Poza zmianą wyglądu szykuje się też rewolucja pod spodem. Jednak na auto będziemy musieli poczekać dłużej, niż się spodziewaliśmy…
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama