Dziś padło na ikonę motoryzacji - Land Rover Defender król bezdroży i pustkowi afrykańskich może powodować zagrożenie dla bezpieczeństwa kierowcy i pasażerów. Firma JLR Polska sp. z o.o., czyli polski importer słynnych angielskich terenówek, powiadomił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, że w samochodach wyprodukowanych w Wielkiej Brytanii pomiędzy 7 czerwca 2007 r. a 13 lutego 2008 r. mogą czaić się usterki.

>>>Zobacz, które auta używane się nie psują

Reklama

Chodzi o możliwe obniżenie skuteczności hamulca pomocniczego (ręcznego). Problem ten spowodowany jest wyciekiem oleju z uszczelniacza tylnego wałka zdawczego skrzyni rozdzielczej, który w ten sposób zanieczyszcza szczęki hamulcowe hamulca pomocniczego.

W Polsce akcja kontrolna dotyczy 106 Land Roverów Defender o numerach nadwozia VIN: LD 740135-LD 757662, LD739991, LD066843-LD068528. Naprawa ma polegać na wymianie uszczelniacza a w uzasadnionych przypadkach również - szczęk hamulca ręcznego.

>>>Kto wciska złom na czterech kołach

Volvo także nie ma lekko… Szwedzki producent informuje, że w modelach XC90, wyprodukowanych w Szwecji w 2007 r., może nastąpić przetarcie przewodu i wyciek oleju hydraulicznego na skutek uderzania wentylatora chłodzącego silnik w elastyczny przewód wspomagania układu kierowniczego. Konsekwencją takiej sytuacji jest utarta wspomagania kierownicy. Ponieważ usterka ta może wystąpić nagle i bez jakiegokolwiek ostrzeżenia, może stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.

W Polsce akcja dotyczy 751 aut o następujących zakresach VIN:

- XC90 2007-09 0371138-0512230

- XC90 2007-09 0371138-0523482

- XC90 2007-09 0387434-0507342