Chińskie samochody sprzedają się coraz lepiej
W Chinach niedawno zaczął się rok węża, a w Polsce - rok chińskich samochodów. Tak sugerują dane dotyczące rejestracji nowych samochodów z Państwa Środka, które opublikował Samar. W styczniu 2025 roku producenci tacy jak MG Motor, Jaecoo czy BAIC zaliczyli mocne otwarcie. Jeden z modeli jest prawdziwą gwiazdą i niezmiennie cieszy się powodzeniem wśród kierowców.
Co sprawia, że Chińczycy tak śmiało poczynają sobie w naszym kraju? Bez zaskoczeń - chodzi przede wszystkim o cenę, choć sukces MG pokazuje, że oprócz niskiej kwoty na fakturze liczy się to, jak klienci postrzegają daną markę. Nic dziwnego, że to właśnie brytyjski znaczek sprawia, że dalekowschodnia technologia sprzedaje się tak dobrze. W warszawskim salonie marki przy ul. Wawelskiej na wystawie stoi MGB - angielski roadster z lat 60., który pomaga stworzyć wrażenie, że choć nowe modele takie jak HS czy ZS wykorzystują w 100-procentach chińskie rozwiązania, marka ma dziedzictwo, tradycje i na tle rywali ze swojego kraju, pozycjonowana jest niemalże o półkę wyżej.
Rekordowy miesiąc dla Chińczyków. Ta marka odniosła spektakularny sukces
Styczniowe zestawienie przygotowane przez Samar pokazuje skalę sukcesu - również tych marek, które historię budują od zera. Auta z Państwa Środka uzyskały rekordowy wolumen ale i najwyższy w historii udział rynkowy. Chińskie samochody odpowiadały za 4,7% rejestracji aut nowych w pierwszym miesiącu 2025 roku, a wszystko to przy 2083 rejestracji nowych aut. Kto rządzi w tej kategorii?
Niekwestionowanym liderem w tym zestawieniu jest wspomniane już MG. Marka z wynikiem 985 rejestracji zajęła 14. miejsce w rankingu najpopularniejszych na polskim rynku. Świetne wyniki osiągnął koncern Chery z markami Jaecoo (328 szt.) i Omoda (281 szt.), które zajmują na liście bestsellerów kolejno 25. i 26. pozycję. Koncern nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, a rok 2025 chce zamknąć liczbą 18 tys. sprzedanych nowych aut. Ważnym krokiem w kierunku osiągnięcia takiego wyniku ma być zaplanowany na najbliższe miesiące debiut SUV-ów z rodziny Tiggo, oferowanych już na wybranych rynkach, również w Europie. Trzecie miejsce wśród chińskich producentów i 27. lokatę w klasyfikacji ogólnej zajął BAIC z 246 rejestracjami.
Chińskie auta w natarciu. Oto najczęściej wybierany SUV
Na rynku chińskich aut występuje jeszcze jeden, interesujący fenomen. Aż za 54 procent zakupów odpowiadają osoby fizyczne, kupujący auto indywidualnie. Jak podkreśla Samar, to jedyny segment polskiego rynku, gdzie wśród klientów dominują osoby fizyczne, a nie firmy i przedsiębiorcy.
Nie dziwi więc fakt, że absolutny hit sprzedaży w segmencie czyli MG HS drugiej generacji, zasługuje na miano prawdziwego SUV-a dla Kowalskiego. To chiński bestseller, który w samym styczniu tego roku znalazł 644 nabywców. Rekordowa, 11. lokata w rankingu modeli pozwoliła wyprzedzić wiele europejskich konkurentów. HS to magnes na klientów, a cennik nie pozostawia złudzeń, skąd bierze się jego sukces.
Ile kosztuje MG HS? Cena
MG HS dostępny jest od 109 900 zł. To promocyjna kwota w cenniku, która dotyczy sztuk z 2024 roku, choć egzemplarze dostępne od ręki (nie ma ich obecnie zbyt wiele) są nieco droższe. Regularna cena katalogowa startuje z poziomu 117 900 zł. W tej klasie ze świecą szukać drugiego tak taniego auta - europejska, japońska i koreańska konkurencja wycenia podobniej wielkości C-SUV-y zdecydowanie drożej.
Mierzące 4655 mm nadwozie MG HS drugiej generacji zostało narysowane ostrzejszymi liniami i wyróżnia się lepszymi proporcjami. HS wcale nie wygląda jak budżetowy SUV - nowe MG w coraz mniejszym stopniu przypominają typowe, chińskie projekty.
MG HS - silnik, dane techniczne
Pod maską pracuje jednostka 1.5 o mocy 170 KM. Silnik jest turbodoładowany i dostępny ze skrzynią ręczną lub 7-stopniowym, dwusprzęgłowym automatem. Przyspieszenie? Od 0 do 100 km/h nowe MG HS rozpędza się w 9,4 s (MT) lub 9,6 s (AT7 DCT). Prędkość maksymalna wynosi zaś odpowiednio 190 i 195 km/h, a katalogowe zużycie paliwa w cyklu mieszanym WLTP to 7,4-7,6 l/100 km. Nowe MG HS jest też nieco większe od poprzednika, co owocuje bardziej przestronną kabiną oraz zwiększoną pojemnością bagażnika. Producent podaje, że kufer mieści teraz 507 l czyli o 58 l więcej, niż w SUV-ie pierwszej generacji. Pojemność po złożeniu drugiego rzędu siedzeń wzrasta do 1484 litrów.
Standardowe wyposażenie HS obejmuje m.in. dotykowy ekran o przekątnej 12,3-cala oraz wyświetlacz cyfrowych zegarów, 6 głośników, system bezkluczykowy, kamerę cofania, fotel kierowcy regulowany elektrycznie, 19-calowe felgi aluminiowe, materiałową tapicerkę, przyciemniane szyby, LED-owe reflektory, system monitorowania martwego pola, adaptacyjny tempomat (tylko z automatyczną skrzynią biegów) oraz czujnik deszczu. W bogatszej wersji Exclusive zyskujemy podgrzewane przednie siedzenia, system kamer 360 stopni, lepsze nagłośnienie, tapicerkę ze sztucznej skóry oraz elektrycznie regulowany fotel pasażera.