"Widział, jak pomarańczowy pojazd uderza z impetem w mężczyznę". ZEZNANIA kluczowego świadka wypadku na Bielanach
Śledczy przesłuchali kierowcę srebrnego auta, który był świadkiem
tragicznego wypadku na Bielanach. "Zeznał, iż widział, jak po jego lewej
stronie bardzo szybko porusza się pomarańczowy pojazd, który następnie z
impetem uderzył w mężczyznę" - poinformował PAP rzecznik Prasowy
Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński.
Polskie PRAWO toleruje zabójców przy pomocy samochodu. Jak to może być że zmotoryzowany bandyta zabija sześć osób dostaje 12lat darmowego wiktu. Ten z Bielan powiedział oślepiło mnie słońce patrz jak szybko jechał i nie zostaje zatrzymany, to EWENEMENT. Takie numery to tylko w POLSCE.
Kochana Policjo, zdradzę Ci sekret. Takich panów co mają poprzerabiane auta i motory w Warszawie jest więcej. Zapraszam na Mokotów, tam wieczorami słychać ich z daleka (zaczęło się od marca), a pędzą jakby ich stado diabłów goniło. Tymczasem mamy jednak akcję sprawdzania ustawienia świateł. Kpina to czy niemoc.
zaraz,zaraz ,jest trudno ocenić z jaką prędkością wtargnął pieszy na pasy , a i czy auto miało aktualne badania ? proponuje kierowce promować do Brukseli
Cud nad Wisłą,psy wyliczyly ze jechal z predkoscia 130 kmh w ciągu jednego tygodnia,ale Beeci po trzech lat nie mogą obliczyc predkosci,czy Polska policja a Antek Smoleński tak zwany Koziolek Matolelek to jedna mafia
Cud jak cud ale dziwne bo gdzie byś nie poczytał i nawet na kursie na prawo jazdy uczą że 30m drogi hamowania na suchej powierzchni daje prędkość rzędu 80km/h. To jak to jest w końcu? Gość zginął na pasach to chcieli znaleźć usilnie winnego? A może to właśnie pieszy zawinił? Może widząc że auto pędzi z większą prędkością zamiast poczekać cierpliwie ładowali się pod koła? Ja jeżdżę samochodem, ale również często jestem pieszym i nauczyłem się że nawet na pasy wchodzi się dopiero jak widzę że auto zwalnia.
Wiemy to, że kierowca jechał z prędkością około 130 km/h.
Ciekawe dlaczego takiej pewności co do pedkości nie było gdy to synalek JW ****** na łeb na szyję pokonując 380 km w nieco panad 2 godz .
Jak przyszło co do czego to OKAZAŁO sie albo ktoś KAZAŁ aby wyszło 115 km/h
a 30 m przeleciane w powietrzu to ze względu na skrzydła
Jeśli faktycznie w tym miejscu jechał z taką prędkością powinien dostać zarzut zabójstwa że skutkiem ewentualnym. W JG taki zarzut dostał ten który zabił jak i ten (sic) który tylko się z nim ścigał. A tu? Nawet aresztu nie ma, ciekawe czy to sygnałem albo kuzyn..
Powiedzmy DOŚĆ kretynom mordującym normalnych ludzi na drogach i przejściach dla pieszych !!!!!!!!!! 130 km/h w mieście świadczy jedynie o polskiej głupocie i braku odpowiedzialności ! CO ROBI POLICJA ??????????? NIC !!!!! Za to co zrobił powinien siedzieć 25 lat i codziennie , żeby mu się nie nudziło, pracować ciężko 12 godzin na dobę !!!!!!!
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
następna