Autosan w swojej ofercie zadeklarował, że dostarczy polskiej armii 48 autobusów za 22 351 560 zł. Tym samym propozycja producenta z Sanoka zdobyła 93,94 pkt. i okazała się tańsza od tej złożonej przez markę MAN, której pojazdy miały kosztować o 5,6 mln zł więcej (27 992 832 zł; 87,50 pkt.).
Pojazdy polskiej spółki, poza maksymalną notą 60 punktów w najważniejszej kategorii cenowej, nieznacznie wygrały mocą silnika (6 pkt.), zużyciem energii i emisją CO2 (po 2 pkt.) - przynajmniej tak wynika z dokumentacji przetargowej.
Autobusy MAN były znacznie lepsze pod względem wyposażenia w dodatkowe rozwiązania techniczne (maksymalna nota 12 pkt.), oferowały: pomieszczenie do wypoczynku dla drugiego kierowcy, system hamowania awaryjnego, system ostrzegania przed zmianą pasa ruchu, elektroniczny układ sterujący rozdziałem siły hamowania, przednią szybę ogrzewaną elektrycznie i światła doświetlające zakręty. Autosan zagwarantował tylko trzy ostatnie pozycje i tu otrzymał 6 pkt.