Volkswagen California na bazie modelu T6 nawiązuje do najbardziej popularnego kampera w dziejach świata - do Bullika, którego śmiało można uznać protoplastą wszystkich kamperów. Inżynierowie niemieckiej marki doszli jednak do wniosku, że warto pójść o krok dalej i na warsztat trafił Crafter - dostawczak produkowany we Wrześni (CZYTAJ WIĘCEJ>>). W tajemnicy narodził się prawdziwy dom na kołach - California XXL.
W kabinie najnowszego dzieła VW jest miejsce nawet na łóżko o długości 2 metrów. Nocą przed snem można podziwiać gwiazdy przez ogromny szklany dach. Ponadto przewidziano wydzielony salon. Przednie fotele można obracać o 180 stopni by usiąść do wspólnego posiłku przy stole.
Kuchnia jest wyposażona w kuchenkę dwupalnikową, lodówkę, umywalkę i powierzchnię roboczą, którą można łatwo przedłużyć.
Dzięki dużym rozmiarom Californii XXL udało się wygospodarować miejsce na komfortowe pomieszczenie z prysznicem i toaletą.
Pomimo sporych rozmiarów California XXL łatwo tnie powietrze. Za sprawą wyrafinowanej aerodynamiki ze specjalnymi wycięciami w całkowicie przeprojektowanym wysokim dachu, współczynnik oporu powietrza pozostaje na poziomie współczynnika oporu powietrza tradycyjnego Craftera. Mimo wysokości auta wynoszącej aż 2,9 metra.
Sercem auta jest silnik Diesla 2.0 TDI biturbo/177 KM (410 Nm). Napęd na cztery koła 4Motion kusi by tym kamperem wybrać się zimą na narty.
Volkswagen California XXL będzie jedną z największych gwiazd salonu kamperów w Düsseldorfie, który odbędzie się w dniach od 26 sierpnia do 3 września 2017 roku.