Policja zatrzymała pijanego kierowcę, który na dachu wiózł dwóch kolegów. Mężczyźni byli tak pijani, że nie potrafili wyjaśnić funkcjonariuszom swojego zachowania.
Aspirant Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie powiedziała, że policjanci przecierali oczy ze zdumienia, kiedy na ruchliwej wojewódzkiej drodze zobaczyli opla kombi z dwoma osobami na dachu.
Funkcjonariusze chcieli zatrzymać pojazd, ale kierowca zaczął uciekać. Kiedy kilometr dalej prowadzący pojazd się zatrzymał, okazało się, że 25-letni kierowca ma we krwi ponad dwa promile alkoholu. Poza tym mężczyzna nie miał prawa jazdy, a samochód nie był ubezpieczony.
Piratowi drogowemu zatrzymanemu przez policjantów z Lubartowa grozi do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.