Generał, który jest już w stanie spoczynku, został w marcu zatrzymany do kontroli drogowej. Okazało się, że miał 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został oskarżony o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.
Mieczysław B. przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu i poprosił o dobrowolne poddanie się karze.