Mariusz Góra z Komendy Głównej Policji podkreśla, że trudno jeszcze przytaczać konkretne statystyki, ale policjanci stosują nowe przepisy.
Prawo obowiązuje więc raczej nie ma mowy o stosowaniu taryfy ulgowej - podkreśla Góra. Wyjaśnia, że nie chodzi o niewielkie przekroczenie limitu prędkości, ale o znaczne naruszenie prawa, które może doprowadzić do groźnego wypadku.
Robert Opas z Komendy Stołecznej Policji podkreśla, że w nocy zatrzymano już prawa jazdy trzem kierowcom. Pierwszy z nich został zatrzymany czterdzieści minut od północy, kiedy zaczęły obowiązywać nowe przepisy. Jechał z prędkością 127 km/h w miejscu, gdzie można było jechać "pięćdziesiątką". Kolejny został zatrzymany o godzinie 2:30 i jechał 126 km/h. Trzeci kierowca, któremu policja zabrała prawo jazdy o godzinie 5:20, jechał 123 km/h.
Wszyscy ci kierowcy, którym w nocy w Warszawie odebrano prawo jazdy to trzydziestolatkowie.