Pamiętacie sprawę zniszczenia fotoradaru w Goczałkowicach - Zdroju w województwie śląskim? Otóż dwie osoby, które miały zdewastować to urządzenie staną przed sądem. Prokuratura w Pszczynie skierowała akt oskarżenia przeciwko sprawcom - donosi Polskie Radio.
Do zniszczenia urządzenia doszło w lipcu ubiegłego roku - mówi Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD). Inspektorat wyceniał straty na przeszło 120 tysięcy złotych.
Jak zniszczono fotoradar? Sprawcy mieli podpalić maszt - płomienie uszkodziły także sam fotoradar na drodze krajowej numer 1. Jak tłumaczy Gajadhur, dwie osoby zostały oskarżone o popełnienie przestępstwa z artykułu 288 paragraf 1 kodeksu karnego, czyli kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku podlega każe pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
W ubiegłym roku doszło do kilkunastu dewastacji fotoradarów. Kilka fotoradarów zostało podpalonych, podpalane były także maszty, ale w niektórych przypadkach udało się ustalić sprawców takich dewastacji - tłumaczy Alvin Gajadhur.
Jak podkreślił rzecznik GITD zniszczeń fotoradarów dochodzi przy drogach krajowych. W 2011 roku nieznani sprawcy zdewastowali lub ukradli fotoradary m.in. w Pszczynie na drodze krajowej nr 1 (tam złodzieje dodatkowo poprzecinali przewody elektryczne, które zasilały fotoradar).
Także na drodze krajowej nr 73 w Kielcach zanotowano uszkodzenie urządzenia. Do aktu wandalizmu doszło także w Łodzi, gdzie zniszczony został obiektyw fotoradaru oraz w miejscowości Franciszkowo przy drodze krajowej nr 16 w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie miała miejsce nieudana próba kradzieży urządzenia.
Przypominamy, że GITD zamierza kupić 300 nowych fotoradarów.