Skoda świętuje sukces. Octavia i Enyaq hitem

Skoda wyrasta na nową gwiazdę europejskiego rynku. Czeska marka tylko w listopadzie sprzedała na Starym Kontynencie niemal 68 tys. samochodów, czyli 11 proc. więcej niż przed rokiem. Teraz zajmuje 3. lokatę wśród najpopularniejszych firm. Wyprzedziła BMW i depcze po piętach Toyoty i Volkswagena.

Za sukces producenta w dużej mierze odpowiada Enyaq. Po Octavii to obecnie druga najpopularniejsza Skoda w Europie. Od debiutu w 2020 roku w fabryce w Mlada Boleslav wyprodukowano już ponad 250 000 egzemplarzy modeli Enyaq i Enyaq Coupe. Jest co świętować, stąd Czesi zachęceni doskonałą passą wprowadzają na rynek nową generację swojego hitu…

Reklama

Tak wygląda nowa Skoda Enyaq. To SUV w stylu Modern Solid

Nowa Skoda Enyaq w czerwieni Velvet i na 21-calowych felgach wygląda świetnie. Jako klasyczny SUV i eleganckie coupe samochód zachował proporcje, jednak wygląd jest zgodny z nowym językiem stylistycznym Modern Solid. Stąd zamiast pionowo ustawionego grilla pojawiła się masywna przednia część nazwana Tech-Deck Face, która za ciemnym szkłem skrywa radar i kamerę odpowiedzialne za prowadzenie auta. Nowy Enyaq na świat patrzy przez lampy, które przewidziano w dwóch wersjach.

Nowa Skoda Enyaq jako klasyczny SUV / Skoda
Nowa Skoda Enyaq Copue / Skoda

Nowy przód i nowe reflektory matrycowe reflektory LED Matrix

Standardowy wariant wykorzysta ciągły moduł światła do jazdy dziennej i kierunkowskazy na górze oraz jednostkę z modułami LED dla świateł mijania i drogowych na dole. Najbardziej zaawansowana odmiana to już matrycowe reflektory LED Matrix – tu cztery moduły tworzą pasek światła dziennego u góry. Niżej pracują dwa umieszczone obok siebie moduły BiLED, jeden dla świateł mijania i jeden dla świateł drogowych. Łącznie to niemal 40 indywidualnych segmentów matrycy. Każdy segment może być sterowany oddzielnie, aby nie oślepiać nadjeżdżających pojazdów podczas korzystania ze świateł drogowych lub do oświetlania znaków drogowych. Dodatkowo reflektory LED Matrix oferują pięć trybów pracy: miejski, podmiejski, autostradowy, na każdą pogodę i turystyczny dla krajów, w których obowiązuje ruch lewostronny.

Nowa Skoda Enyaq / Skoda

Skoda Enyaq z nowym logo zamiast strzały na masce

Wyżej tuż pod krawędzią maski biegnie nowy pas świetlny Light Band, a nad tym zamiast znanego logo ze strzałą mamy nazwę SKODA wypisaną opatentowaną czcionką, która w kolejnych modelach stanie się nowym logo. Czeska marka twierdzi, że nad tym znakiem głowili się wszyscy pracownicy. Co więcej, aż 2200 osób z sześciu kluczowych rynków – Czech, Niemiec, Indii, Izraela, Włoch i Norwegii – przebadano, aby wybrać najlepszą wersję logo spośród 165 projektów. Efekt? Niby nic nadzwyczajnego, ale ponoć najtrudniejszym elementem było zintegrowanie karonu nad literą S, co stanowi ważną część czeskiego dziedzictwa ŠKODY. Tak zwany "Háček" ("ptaszek" nad S) jest teraz połączony z pierwszą literą. Badania wykazały, że typograficzny znak słowny jest łatwiejszy do rozpoznania i identyfikacji niż tradycyjne okrągłe logo z uskrzydloną strzałą.

Nowa Skoda Enyaq / Skoda
Reklama

Nowa Skoda najbardziej aerodynamiczna

Nowy Enyaq szczyci się również dopracowaną aerodynamiką. Tu każdy element pełni ważną funkcję w osiągnięciu opływowej linii. Przecież jedną z największych przeszkód w walce o elektryczny zasięg jest opór powietrza. Na jego przezwyciężenie typowy EV poświęca niemal 2/3 energii. Redukcja Cx o zaledwie 0,01 zwiększa zasięg e-auta o około 2,5 proc. Nowy SUV Czechów będzie najbardziej aerodynamicznym modelem w gamie marki – ze współczynnikiem oporu powietrza Cx poniżej 0,26 (tyle ma Elroq) powinna mieć znacznie łatwiej (dla porównania Kia EV3 to 0,268, Volvo EX30 - 0,28, a Mercedes EQS, który jest niższą i smukłą limuzyną: 0,20). W SUV-ie to znakomity rezultat. Osiągnięto go dzięki zastosowaniu kilku technicznych trików, w tym aerodynamicznie ukształtowanych felg, tylnego spoilera wydłużającego dach, specjalnych kurtyn w przednim zderzaku i szczelin, które rozszerzają błotniki dla lepszego przepływu powietrza.

Nowa Skoda Enyaq / Skoda
Nowa Skoda Enyaq / Skoda

Nowe i lepsze materiały w kabinie to nie wszystko. Jakie wyposażenie?

Skoda doskonali swoją gamę modelową w kierunku premium, stąd we wnętrzu z pewnością pojawią się materiały wykraczające jakością poza standardy popularnych marek. Producent wprowadzi też najnowszą generację oprogramowania. Po takiej zmianie system multimedialny jeszcze szybciej zareaguje na dotyk, do tego obsługę ułatwi konfigurowalny pasek pięciu skrótów najczęściej używanych funkcji oraz przejrzyście rozplanowane menu z dużymi polami dotykowymi.

Cyfrowym frykasem będzie zmodernizowany wyświetlacz head-up z funkcją rozszerzonej rzeczywistości, który ucieszy bardziej czytelną grafiką. Jak działa? Najważniejsze informacje zdają się być prezentowane kilka metrów przed autem – niebieskie animowane strzałki pomagają w porę skręcić, a kreska poniżej pokazuje, że aktywny tempomat zauważył samochód jadący z przodu. Z kolei pomarańczowe linie z lewej i prawej strony informują o interwencji adaptacyjnego asystenta pasa ruchu Adaptive Lane Assist (system pomoże nawet pokonać zakręty).

Nowa Skoda Enyaq zaskoczy zasięgiem i szybkością ładowania

Napęd? Skoda zwiększy zasięg, w efekcie będzie można nią przejechać niemal 600 km na jednym ładowaniu. Postęp techniczny przyczyni się również do przyspieszenia ładowania. Zmodernizowany Enyaq dostanie bardziej wydajne silniki, najmocniejszy w wersji 85 i 85x dostarczy kierowcy 285 KM (czyli jak w poprzedniku). Więcej szczegółów technicznych, pełną gamę jednostek napędowych oraz osiągi Skoda ujawni 8 stycznia podczas oficjalnej premiery.

Ile kosztuje nowa Skoda Enyaq?

Nowa Skoda Enyaq zadebiutuje na rynku w 2025 roku. Obecny model z tylnym napędem i silnikiem o mocy 285 KM kosztuje od 237 100 zł. Po złożeniu wniosku o dopłatę w ramach nowego programu Mój elektryk 2.0, który ma ruszyć w lutym przeszłego roku, cena spadnie maksymalnie o 40 000 zł do 197 100 zł.

Nowa Skoda Enyaq / Skoda
Nowa Skoda Enyaq / Skoda
Nowa Skoda Enyaq / Skoda
Nowa Skoda Enyaq coupe / Skoda
Nowa Skoda Enyaq / Skoda
Skoda Enyaq 85 / dziennik.pl / Maciej Lubczyński