Autostrada A2 z utrudnieniami. Od 24 czerwca rusza rozbudowa
Autostrada A2 w poniedziałek 24 czerwca przywita kierowców utrudnieniami. Drogowcy rozpoczynają rozbudowę trasy o trzeci pas ruchu na odcinku między km 169 a 172 autostrady, czyli w okolicy węzła Poznań Krzesiny.
W związku z pracami zostanie zmieniona organizacja ruchu na trasie. Jak zostanie poprowadzony ruch pojazdów?
Autostrada A2 w kierunku Świecka - zmiany w organizacji ruchu
Kierowcy jadący w kierunku na Świecko ciągiem głównym autostrady (z kierunku Warszawy) mają do dyspozycji dwa pasy ruchu – pas wolny oraz pas szybki jezdni północnej. Zostaną wyłączone z ruchu dwa istniejące pasy ruchu, co spowoduje, że kierowcy wjeżdżający na autostradę od strony Poznania i Kórnika będą musieli zachować szczególną ostrożność na drodze zbiorczo-rozprowadzającej węzła oraz włączeniu w ciąg główny autostrady.
Autostrada A2 z Poznania do Warszawy - oto zmiany
Z kolei kierowcy jadący do Warszawy będą poruszać się pasem szybkim oraz pasem wolnym jezdni południowej. Wyłączone z ruchu zostaną pas awaryjny oraz jeden z dwóch pasów zjazdowych w kierunku węzła Poznań Krzesiny.
Mapa organizacji ruchu i nowe ograniczenia prędkości. Noga z gazu
Kierowców w obrębie prowadzonych prac będzie obowiązywało ograniczenie prędkości. Odpowiednio do 100, 80 oraz 60 km/h. Na tym odcinku (między 169 a 171 km autostrady A2) prace potrwają przez ok. dwa miesiące, czyli całe wakacje.
Rozbudowa potrwa przez całe wakacje, albo i kilka miesięcy
– Prosimy pamiętać, ze niesprzyjające warunki pogodowe mogą opóźnić termin realizacji – zapowiedziała Anna Ciamciak z Autostrady Wielkopolskiej. – Nadal obowiązuje zmiana organizacji ruchu pomiędzy Miejscami Obsługi Podróżnych Krzyżowniki i Tulce oraz węzłem Poznań Wschód (176-180 km A2), wprowadzona 17 czerwca. Szczególną uwagę należy zwrócić na fakt, że po rozwidleniu na wysokości MOPu Krzyżowniki przejazd lewym pasem ruchu uniemożliwia zjazd w kierunku Bydgoszczy. Przypominamy, że zawracanie, cofanie na autostradzie jest zabronione i może prowadzić do skrajnie niebezpiecznych sytuacji – podkreśliła.