Adamczyk podkreślił, że nowa droga będzie służyć nie tylko polskim kierowcom. Trasa S17 to łącznik Warszawy i drogowego systemu komunikacyjnego państwa z trasą Via Carpatia (europejska trasa północ-południe, wzdłuż granic wschodnich Unii Europejskiej - PAP) - powiedział Adamczyk.
Kierujemy do przygotowania wszystkie odcinki Via Carpatia w Polsce - zaznaczył minister i dodał, że na niektórych już trwają prace związane z bezpośrednim przygotowaniem lub realizacją inwestycji. Docelowo ta sieć drogowa ma ożywić regiony, szczególnie ożywić część wschodnią naszego państwa, pobudzić gospodarczo – podkreślił.
Jego zdaniem będzie to możliwe, gdy Via Carpatia będzie wpisana do transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T. Wszystko na to wskazuje, że ten cel osiągniemy, aby Via Carpartia była wpisana do sieci bazowej TEN-T. Mamy już deklaracje kilkunastu państw europejskich popierających tę ideę – powiedział Adamczyk.
Minister w środę w Żabiance (przy granicy województw lubelskiego mazowieckiego) wraz z posłami, przedstawicielami władz regionalnych oraz wykonawców budowy zainaugurowali symbolicznie – poprzez wbicie pierwszej łopaty - budowę drogi ekspresowej nr 17, na odcinku od Kurowa do obwodnicy Garwolina. To prawie 59 km drogi na trasie Lublin-Warszawa. Łączna wartość inwestycji to blisko 2 mld zł. Ma być sfinansowana ze środków europejskich (55,5 proc), pożyczki z Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Krajowego Funduszu Drogowego.
Adamczyk podkreślił, że prace na tym odcinku drogi faktycznie rozpoczęły się od marca i są bardzo zaawansowane. Dziękował wykonawcom za „takie duże zaangażowanie na tej budowie”.
Fragment drogi między Kurowem a obwodnicą Garwolina (już wybudowaną w standardzie drogi ekspresowej) jest częścią większej inwestycji obejmującej w sumie ponad 95 km drogi – od Kurowa do węzła Lubelska, który ma połączyć wschodnią i południową obwodnicę Warszawy. Budowa, którą prowadzi lubelski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ma w sumie kosztować 3,2 mld zł i zakończyć się w 2019 r. Inwestycja została podzielona na siedem odcinków – dwa na terenie woj. lubelskiego, a pięć na terenie woj. mazowieckiego.
Symboliczna inauguracja budowy, dokonana w środę, dotyczy czterech fragmentów, na które zostały już wydane pozwolenia na budowę. Są to dwa odcinki na terenie woj. lubelskiego obejmujące 23,5 km od Kurowa do granicy województw lubelskiego i mazowieckiego i dwa kolejne na terenie woj. mazowieckiego - od granicy województw do obwodnicy Garwolina o łącznej długości 25,2 km.
Dla kolejnych dwóch odcinków - od Garwolina do Kołbieli oraz od Kołbieli do węzła Lubelska - w mazowieckim urzędzie wojewódzkim trwa rozpatrywanie wniosków o wydanie ZRID, czyli zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Natomiast dla obwodnicy Kołbieli, która jest oddzielnym odcinkiem, trwają jeszcze prace nad dokumentacją.
Poszczególne odcinki drogi S-17 wybudują różni wykonawcy. Fragment między węzłami Kurów i Skrudki buduje firma Mota Engil Central Europe, a od węzła Skrudki do granicy województw - PORR Polska Infrastructure. Wykonawcą trzech kolejnych odcinków od granicy województw do obwodnicy Kołbieli jest spółka Budimex. Pozostałe dwa odcinki - obwodnicę Kołbieli i od obwodnicy Kołbieli do węzła Lubelska - wybuduje konsorcjum firm Strabag i Strabag Infrastruktura Południe.
Nawierzchnia drogi ekspresowej nr 17 wykonana będzie w technologii betonu cementowego. Wszyscy wykonawcy zadeklarowali wybudowanie tras w ciągu 34 miesięcy. Jeśli nie będzie opóźnień, to 95,5 km trasy od Kurowa do węzła Lubelska będzie oddana do użytku w 2019 r. Po udostępnieniu trasy przejechanie 150 km drogi z Lublina do węzła Lubelska może zająć ok. półtorej godziny.
W latach 2011 - 2014 r. zbudowano już 67 km drogi ekspresowej S17 na odcinku od Kurowa do miejscowości Piaski (Lubelskie) wraz z obwodnicą Lublina. Budowa tego fragmentu S17 pochłonęła 3,3 mld zł, z czego 2,2 mld zł stanowiło dofinansowanie unijne.