Niespełna kilometrowy odcinek al. Jana Pawła II i ul. Chałubińskiego obok Dworca Centralnego: miejska autostrada, komunikacyjny ściek, jedna z najbardziej zatkanych ulic w Polsce. Ulica ma po pięć pasów ruchu w każdą stronę, a między jezdniami biegną wydzielone torowiska tramwajowe. Tzw. pas drogi ma tutaj ponad 60 metrów szerokości. Żeby przejść na drugą stronę piesi nadkładają po kilkaset metrów. Jednocześnie to jedna z głównych arterii prowadzących z północy na południe. Dopóki nie zostanie domknięta obwodnica Śródmieścia, to na tej niej "wisi" duża część centrum.

Reklama

Władze Warszawy mają wobec al. Jana Pawła II plany, które ucieszą pieszych, rowerzystów i pasażerów komunikacji, ale mogą rozwścieczyć kierowców. Ekipa Hanny Gronkiewicz-Waltz wychodzi z założenia, że skoro w zakończyły się duże inwestycje, które sparaliżowały ruch w centrum - budowa centralnego odcinka drugiej linii metra i odbudowa mostu Łazienkowskiego - to jest to dobry czas na kolejne zmiany.

CZYTAJ WIĘCEJ O ZMIANACH W CENTRUM WARSZAWY NA FORSAL.PL>>>