Continental to nie tylko opony, ale także rozwiązania techniczne dla motoryzacji. Niemiecki koncern zajmuje się m.in. elektroniką montowaną w samochodach. I właśnie ta część działalności może przysporzyć mu kłopotów.

Continental przyznał się właśnie, że ok. 5 mln samochodów musi trafić do serwisu z powodu wady jaką wykryto w opracowanych przez niemiecką firmę sterownikach poduszek powietrznych.

Reklama

Przyczyną problemu jest… rdza. Koncern tłumaczy, że korozja tego elementu może doprowadzić do przerwania połączenia elektrycznego. W efekcie poduszka może nie odpalić w czasie zderzenia, lub… odpalić samoczynnie np. w czasie jazdy.

Siedmiu producentów samochodów ma problem?

Wiadomo, że felerne sterowniki Continentala montował w swoich samochodach m.in. koncern Fiat Chrysler Automobiles (ponad 112 tys. aut). Jeśli ktoś sprowadził sobie taki samochód jak dodge journey 2009, dodge grand caravan lub chrysler town&country (oba modele z lat 2008-2009) bądź budowanego na ich bazie volkswagena routan (2009) to powinien pojechać na kontrolę.

Także Honda stosowała te sterowniki w modelu accord (ponad 341 tys. sztuk z lat 2008-2010). Lista "zainfekowanych" obejmuje również Volkswagena, Mazdę, Kię, Volvo (w ciężarówkach) oraz Daimlera do którego należy Mercedes i Smart.

Reklama

Wiadomo, że ok. 2 mln aut z tym sterownikiem trafiło na rynek USA. Producenci samochodów potwierdzają przypadki kiedy poduszka nie zadziałała przy zderzeniu, lub jej nagłe odpalenie doprowadziło do urazów.

Kolejna afera

Eksperci Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) podkreślają, że to kolejna tak poważna wpadka dotycząca poduszek powietrznych.

Wcześniej wykryto wady w poduszkach produkowanych przez japońską firmę Takata - stosowało je 14 producentów samochodów, którzy musieli wezwać do serwisu 25 mln aut. Wadliwie działające poduszki powietrze japońskiego koncernu były w USA przyczyną 6 ofiar śmiertelnych. Ponad 100 osób zostało rannych - wśród nich jest Stephanie Erdman, która zeznawała przed komisją senatu USA. Kobieta przestała widzieć na prawe oko - oślepił ją odłamek z wybuchającej poduszki firmy Takata.