Według oficerów prowadzących postępowanie, do korupcji dochodziło w latach 2008 - 2009. Chodzi o przyjmowanie i wręczanie łapówek w zamian za nadużycie udzielonych uprawnień, a dokładnie za nieuczciwą konkurencję lub preferowanie niektórych podmiotów.
W całej sprawie gliwicka prokuratura okręgowa postawiła już 177 zarzutów kilkunastu podejrzanym, a kwota łapówek wynosi blisko 450 tys. zł.
Prowadzący śledztwo uważają, że proceder korupcyjny dotyczył wielu osób, a zebrane dowody obrazują szeroki obszar układów korupcyjno-towarzyskich pomiędzy osobami zajmującymi stanowiska kierownicze u głównego wykonawcy a lokalnymi przedsiębiorcami.
Według policji, sprawa jest nadal rozwojowa i możliwe, że wkrótce dojdzie do kolejnych zatrzymań.