AMI, czyli międzynarodowy salon samochodowy w Lipsku (Niemcy), to dla polskich fanów czterech kół i silnika najłatwiej osiągalna impreza motoryzacyjna. Niecałe 200 km od naszej granicy są właściwie żadną odległością dla spragnionych zobaczenia na żywo premier, które na drogach pojawią się dopiero za kilka miesięcy.

Reklama

Co jest do obejrzenia? Ponad 100 tegorocznych nowości. Większość z nich widzieliśmy już na marcowym salonie samochodowym w Genewie, ale niektóre to gorące, światowe premiery. Najlepszym przykładem jest Mercedes, który odsłonił odmłodzone modele klasy A i B.

Także w Lipsku widać modę na "zielone" samochody. Volkswagen wystawia golfa TDI Hybrid. Zespół napędowy tego auta to trzycylindrowy turbodiesel 1.2 TDI/75 KM, jednostka elektryczna (27 KM) i 7-biegowej przekładnia DSG. Efekt? Samochód zużywa tylko 3,4 litra oleju napędowego na 100 km, a z rury wydechowej ulatuje ledwie 89 g dwutlenku węgla na kilometr jazdy.

Specjalna wystawa w hali szklanej to "Auta prominentów". Do podziwiania są m.in. samochody papieża Jana XXIII, Giscarda D’Estaing`a i Ericha Honeckera. Range rover księcia Karola, wiesmann roadster MF3 gwiazdy futbolu Torstena Fringsa czy też mercedes kardan z 1912 roku z królewskiego dworu Bułgarii.

Coś więcej? Proszę bardzo. Po raz pierwszy w Niemczech BMW pochwaliło się najnowszą serią 1 w wersji kabrio. Tłumy gromadzą się też przy dacii sandero, lancii delta, nissanie GTR i porsche boxter RS 60 spyder. Nie zabrakło też sportu i emocji - zespół BMW-Sauber wystawił bolid, którym Robert Kubica ścigał się w zeszłym roku.

Reklama

Poza tym z bliska można oglądać trzydrzwiową mazdę 2, toyotę IQ, renault koleos, volvo XC60 i całą stajnię miniaków, w tym podrasowane wersje ze znaczkiem John Cooper Works.

Dla zwiedzających impreza będzie otwarta od 5 do 13 kwietnia (tu można kupić bilety).

Zapraszamy do galerii prosto z hal AMI w Lipsku.