Przeciwko audi A4 avant i bmw serii 3 turing Amerykanie wystawiają "najmniejszego" cadillaca BLS z powiększonym kufrem. To pierwszy taki atak w 104 letniej historii marki. Czym BLS wagon chce wyprzedzić konkurencję?

Na pewno egzotycznym wyglądem. Wyraźne, pionowe światła połączono z twardymi rysami karoserii. Całość stoi na felgach w stylu cadillaca - to musi robić wrażenie.

W linii bocznej łatwo dopatrzyć się "odbicia" bratniego saaba 9-3 sportkombi. Zapożyczeń, prawdę mówiąc, będzie więcej, zwłaszcza pod maską - dwulitrowy turbobenzynowy motor pojawi się z mocą 175 i 210 KM. Topowa wersja to 255-konne doładowane 2.8 V6. Turbodiesel będzie jeden, ale konkretny - 1.9/150 KM.

Producent nie zdradza pojemności bagażnika, ale takich aut nie projektuje się z myślą o przeprowadzkach. Kombi premium ma wyglądać i tylko przy okazji zmieścić więcej niż wydanie sedan.

Wersja produkcyjna? Na salonie samochodowym we Frankfurcie. Do kupienia tuż po premierze.









Reklama