Po uterenowionej octavii scout przyszła kolej na roomstera scout. Specjaliści ze Skody nie zaszaleli mocno. Rozstaw osi został nietknięty, natomiast do karoserii przykleili nakładki ochronne z tworzywa sztucznego. Taki lifting sprawił, że scout jest o 14 mm dłuższy, o 11 mm szerszy i o 43 mm wyższy od zwykłego roomstera. Wszystko po to, by wyglądać groźniej i nie podrapać się przy przedzieraniu się np. przez park.

Pod maską będzie można mieć motor benzynowy 1.4/85 KM bądź 1.6/105 KM (także z sześciostopniowym automatem Tiptronic), jednak największą popularnością będą się cieszyć silniki TDI: 1.4/80 KM lub 1.9/105 KM.

Oficjalnie Skoda pochwali się roomsterem scout już na początku grudnia i to w dwóch miejscach jednocześnie - podczas Essen Motor Show i Bolonia Motor Show. Początek sprzedaży - w marcu przyszłego roku.



Reklama