Tak dzieje się u naszych południowych sąsiadów, gdzie z powodu globalnego krachu finansowego czeskie fabryki samochodów i ich poddostawcy zwolnią do połowy 2009 roku 13,5 tys. pracowników. Informację przekazał na konferencji prasowej szef Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Antonin Szipek.

Reklama

Producenci samochodów zmniejszą zatrudnienie o około 3100 osób. Zaś ich kooperanci o 10,4 tys. pracowników. Po cięciach w branży pracować będzie łącznie ponad 124 tys. ludzi.

Poza Skodą w Czechach fabrykę samochodów ma też Hyundai. Z Kolina wyjeżdżają w świat "trojaczki" (peugeot 107, citroën C1 i toyota aygo) produkowane wspólnie przez koncern PSA Peugeot Citroën i Toyotę.