- Toyota C-HR to najpopularniejszy SUV w Polsce. Sprzedaje się lepiej niż Corolla
- Nowa Toyota C-HR Tokyo Edition już na rynku i tak wygląda
- Toyota C-HR Tokyo Edition: czarna tapicerka, przyciski, pokrętła i 12,3-calowy ekran.
- Jak pojemność bagażnika w C-HR? Zależy od rodzaju hybrydy. Jakie różnice?
- Toyota C-HR Tokyo Edition to dwie hybrydy do wyboru
Toyota C-HR to najpopularniejszy SUV w Polsce. Sprzedaje się lepiej niż Corolla
Toyota C-HR to obecnie najpopularniejszy kompaktowy SUV w Polsce. To także drugi najchętniej wybierany nowy samochód od początku 2025 roku, a w pierwszej dekadzie lutego C-HR sprzedawał się nawet lepiej niż Corolla. Warto przypomnieć, że w 2024 roku, z wynikiem ponad 14,5 tys. sprzedanych egzemplarzy, zajął również 4. miejsce w ogólnej klasyfikacji nowych aut.
C-HR to również jeden z kluczowych modeli japońskiego producenta w obronie dominującej pozycji na polskim rynku. Stawka jest wysoka, a Toyota nie myśli ustąpić pola. Stąd Japończycy wprowadzają nową odmianę swojego hitu. Oto Toyota C-HR Tokyo Edition. Na co mogą liczyć kierowcy?
Nowa Toyota C-HR Tokyo Edition już na rynku i tak wygląda
Styl to jeden z głównych powodów zakupu C-HR – nawet połowa nabywców zdecydowała się na ten model z powodu designu. Nowa Toyota C-HR Tokyo Edition tylko podsyci pożądanie – wyróżnia się specjalnym wzorem czarnych 19-calowych felg, wstawkami w przednim i tylnym zderzaku w kolorze nadwozia, a także malowaniem Bi-tone+ z dachem i czarną tylną częścią auta. C-HR Tokyo Edition przewidziano w siedmiu wariantach lakierowania. Jednak największe wrażenie robi nowy kolor Volcano Orange oraz zarezerwowane dla tej odmiany barwy Dark Teal (ciemny niebieski) i Sulphur (złoty).
Wnętrze C-HR Tokyo Edition otula czarną tapicerką ze wstawkami z elementami tkaniny Dinamica i boczkami z bordowej skóry syntetycznej. Kokpit to wzorowa proporcja między liczbą przycisków i pokręteł a elementami sterowanymi dotykowo. Pozycja za kierownicą podobna jak w poprzednim modelu, ale wiele płaszczyzn można regulować. Plus za duży 12,3-calowy wyświetlacz zamiast tradycyjnych analogowych zegarów – samochód oferuje trzy wcześniej przygotowane motywy, które można programować przyciskami na kierownicy. Standardowa stacja multimedialna Toyota Smart Connect to ekran o przekątnej 12,3 cala, sterowanie głosowe, nawigacja w chmurze, informacje o ruchu drogowym oraz bezprzewodowa łączność ze smartfonem Apple CarPlay i Android Auto.
Toyota C-HR Tokyo Edition: czarna tapicerka, przyciski, pokrętła i 12,3-calowy ekran.
Toyotą da się też sterować zdalnie – z poziomu aplikacji MyT można np. ogrzać lub schłodzić wnętrze, analizować styl jazdy, odnaleźć auto na parkingu czy zablokować i odblokować drzwi. W przypadku C-HR plug-in daje też możliwość zdalnego rozpoczęcia i zakończenia ładowania baterii. Aplikacja pokazuje również poziom naładowania baterii i dostępny zasięg. Do tego można ustawić schemat ładowania, aby rozpoczęło się automatycznie w wybranym momencie, na przykład w nocy, kiedy ceny energii są niższe. C-HR oferuje jeszcze takie bajery jak m.in. cyfrowy kluczyk w smartfonie, wyświetlacz HUD czy układ automatycznego parkowania (aktywacja z telefonu).
Jak pojemność bagażnika w C-HR? Zależy od rodzaju hybrydy. Jakie różnice?
Toyota C-HR nowej generacji z długością 4,36 m jest delikatnie krótsza od poprzedniego modelu. To zasługa przycięcia przedniego i tylnego zwisu. Auto przybrało jednak delikatnie na szerokości. Pojemność bagażnika C-HR Tokyo Edition z 2-litrowym napędem hybrydowym oferuje 364 l. W odmianie plug-in kufer oferuje 310 litrów. Mniejszy przedział bagażowy to m.in. efekt zastosowania większej baterii.
Toyota C-HR Tokyo Edition to dwie hybrydy do wyboru
Nowa Toyota C-HR Tokyo Edition daje do wyboru dwie hybrydy – klasyczną i plug-in. Pierwsza jest oparta na jednostce 2.0 Dynamic Force. Ten wariant przewidziano także z układem 4x4 AWD-i (dodatkowy silnik elektrycznym przy tylnej osi). Nowy akumulator litowo-jonowy jest mniejszy i o 14 proc. lżejszy od montowanego w napędach 4. generacji (w porównaniu z długo stosowaną baterią niklowo-wodorkową różnica w masie sięga 40 proc.). Jednocześnie o 14 proc. udało się zwiększyć moc baterii. To z kolei wymusiło udoskonalenie układu chłodzenia ogniw (teraz pracuje ciszej i powinien zapewnić dłuższą żywotność). Pochylono się nawet nad zmianą lepkości oleju w przekładni. Efekt?
Napęd hybrydowy 5. generacji z 2-litrowym silnikiem wytwarza 197 KM. Stąd nowy C-HR stał się szybszy o 0,3 sekundy – od 0 do 100 km/h przyspieszy nawet w 7,9 s (AWD-i). Mocniejszy napęd jest też łagodniejszy dla portfela kierowcy – samochód stał się bardziej ekonomiczny od poprzednika. Średnie zużycie benzyny jest na poziomie 4,8-5,3 l/100 km wobec 5,7 l/100 km w starym modelu. W wersji z układem AWD-i w porównaniu z odmianami przednionapędowymi zastosowano na tylnej osi elementy zwiększające sztywność zawieszenia, które pochodzą z modelu RAV4.
Toyota C-HR 2.0 Hybrid Plug-in Tokyo Edition zaskakuje spalaniem. Jakie zużycie paliwa?
Ładowana z gniazdka Toyota C-HR 2.0 Hybrid Plug-in Tokyo Edition skrywa pod maską nowy klejnot wśród silników japońskiej marki – rozwiązanie znane z obecnej Toyoty Prius. Benzynowa 2-litrowa jednostka produkuje 152 KM i współpracuje z mocniejszym od spalinówki elektrycznym silnikiem o mocy 163 KM. Całkowita moc napędu wynosi 223 KM (164 kW). Jednak w takim aucie podczas jazdy miejskiej korzysta się z sekcji elektrycznej, stąd już przy niskich prędkościach obrotowych niemal 400 Nm momentu obrotowego pozwala dynamiczniej ruszyć ze świateł.
Toyota obiecuje aż 66 km jazdy na prądzie w cyklu mieszanym. Praktyczny zasięg EV to efekt nowej baterii litowo-jonowej 13,6 kWh. Stąd C-HR plug-in hybrid na co dzień może być wykorzystywany jako samochód elektryczny (ale pod warunkiem regularnego ładowania), a podczas dłuższych wyjazdów sprawdzi się jako hybryda. W trybie elektrycznym w mieście C-HR 2.0 PHEV zużywa średnio między 13 a 16 kWh energii na 100 km, to oznacza wydatek na poziomie 10 zł. Z kolei C-HR z klasyczną hybrydą na setkę potrzebuje ok. 3,8-4,0 l benzyny za ok. 24 zł.
Zdaniem producenta C-HR plug-in hybrid ma średnio zużywać 0,9 l/100 km benzyny. Ten bajeczny wynik z homologacji jest możliwy do realizacji, ale tylko jeśli baterie są naładowane, a kierowca nie ingeruje w automatycznie włączający się tryb jazdy EV. W praktyce dynamiczną podróż komputer podsumował zużyciem na poziomie 5,3 l/100 km. Oszczędny wynik to też zasługa przekładni CVT nowej generacji. Co ważne, gdy wciśniemy pedał gazu do końca, samochód wyrywa przed siebie i przyspiesza płynnie, a w kabinie cały czas panuje cisza. Spokojne traktowanie gazu pozwala bez wysiłku zejść do 3,2 l/100 km.
Jak jeździ hybrydowa Toyota C-HR PHEV naładowana i z rozładowanym akumulatorem?
Hybrydowy C-HR w wersji plug-in bez względu, czy ma pełną, czy rozładowaną baterię, zapewnia bardzo podobne osiągi. Różnice są tak nieznaczne, że może je wyłapać jedynie aparatura pomiarowa. Zaskakujące? Wynika to z faktu, że ładunek, który pozostał w baterii po rozładowaniu części pluginowej, nadal wystarcza do zasilenia napędu hybrydowego i wykorzystania jego pełnych możliwości. System nie pozwala na to, żeby akumulator trakcyjny rozładował się do zera. Zawsze pozostaje bufor około 20 proc. pojemności, dzięki temu auto korzysta z napędu hybrydowego, a nie tylko z silnika spalinowego.
Ile kosztuje nowa Toyota C-HR Tokyo Edition? Jakie wyposażenie?
Toyota C-HR Tokyo Edition to najlepiej wyposażona wersja tego modelu japońskiej marki. Seryjne wyposażenie obejmuje:
- cyfrowe lusterko wsteczne,
- wyświetlacz projekcyjny na przedniej szybie (HUD),
- dach panoramiczny z powłokami niskoemisyjnymi i redukcją podczerwieni,
- światła główne w technologii Matrix LED,
- fotele kierowcy i pasażera z elektryczną regulacją i podgrzewaniem,
- system premium audio JBL z 9 głośnikami,
- system multimedialny Toyota Smart Connect+ z 12,3-calowym ekranem dotykowym oraz nawigacją z trybami online i offline
- ekran panoramiczny z systemem kamer 360 stopni (PVM)
- asystent parkowania Toyota Teammate Advanced Park.
Nowa Toyota C-HR Tokyo Edition z układem 2.0 Hybrid o mocy 197 KM i napędem na przód kosztuje 196 900 zł. Wersja z układem 4x4 AWD-i to cena od 206 900 zł. Toyota C-HR Plug-in Hybrid w wersji Tokyo Edition kosztuje 215 900 zł wraz kablem do ładowania o długości 7,5 m i etui na przewód.